Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jakos nie rozumiem. na jawie, czyli co, sen? jesli sen to nie kupuje wiersza, a jesli cos innego to bede czytal do skutku:p

ja snie tylko na jawie, wiec moze stad to zdziwienie.

Pozdrawiam

Opublikowano

złota lenko, pamiętam cię a jakże i to dobrze.faktycznie nie było cie dość długo, wiadomo szkoła brak czasu, ale nie martw się pobędziesz dojdziesz do siebie, bo teraz jest wiele nowych , młodych ludzi, dasz sie poznać, ale nie banałami, bo czytelnicy są coraz bardziej wymagający
w tym teksie bardzo zgrabnie ukrywasz swój stosunek do rzeczywistości, zmieniasz ją ale popełniasz na nowo te same błędy, jak wynika z podsumowania- historia lubi sie powtarzać- stare jak świat,
pozdrawiam ciepło

Opublikowano

Lenko, pamiętam Ciebie :)
wiersz odczytałam, jako moment zasypiania. bliskie mi są
takie historie - sny, chęć ucieczki od rzeczywistości, a rankiem
rozczarowanie - powrót do codzienności. choć czasem sobie
myślę - dzięki Bogu, to tylko sen :].
ale wtedy, kiedy śnią mi się osoby z forum, wtedy żałuję,
że tylko w ten sposób je spotykam i poznaję
rozgadałam się, ale temat interesujący, zresztą kilka
osób pewnie zrozumie.

ogólnie - prosto, lekko, wiosennie +

zdrówka i serdeczności Espena Sway :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A że i papier z rei papieża?
    • @tie-break @hania kluseczka @Berenika97 @wierszyki @Kwiatuszek @Marek.zak1    Chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy poświęcili czas na przeczytanie tekstu „Magia świąt – czy jestem fiutem?” oraz tym, którzy zostawili po nim dobre słowo, komentarz lub uśmiech. Przyznam szczerze – byłem zaskoczony tak życzliwym odbiorem. To nie był tekst „pod publikę”, lecz zapis autentycznego zdarzenia, bez upiększeń i bez literackich sztuczek. Tak po prostu było. Po sześćdziesięciu latach życia zaczynam zauważać coś, co wcześniej traktowałem jak oczywistość albo wręcz drobną irytację: moje życie nigdy nie było nudne. Zaskakująco często jestem uczestnikiem zdarzeń, które jakimś dziwnym trafem omijają innych. Czasem są zabawne, czasem absurdalne, czasem nieco nerwowe. Bywa, że marzę o spokojnym, przewidywalnym życiu bez adrenaliny – takim, w którym nic się nie dzieje. Ale los, odkąd pamiętam, chyba ma wobec mnie inne plany. Dopiero teraz, dość późno, uświadomiłem sobie, że te drobne epizody, spotkania i sytuacje są czymś więcej niż tylko anegdotą na chwilę. Są zapisem czasu, ludzi i świata, który się zmienia. Dlatego może warto je opisywać , bez zadęcia, bez udowadniania czegokolwiek komukolwiek. Nie po to, by się chwalić – bo nie ma czym – ale dlatego, że tak po prostu wyszło.   To są wspomnienia dla rodziny i przyjaciół, choć wiem, że często trudno im sobie wyobrazić, jak ciekawe były – i nadal są – czasy, w których żyjemy. Może właśnie dlatego warto je zapisać. Dla pamięci. Dla uśmiechu. Czasem dla refleksji. Tekst „Magia świąt – czy jestem fiutem?” urodził się wczoraj , tak jak całe wydarzenie.  Jeszcze raz dziękuję za życzliwość, uwagę i dobre przyjęcie tego tekstu. To bardzo motywujące – i daje odwagę, by spróbować dalej.
    • @violetta dlatego "śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"
    • @Tectosmith bardzo dziękuję  Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...