Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

najczęściej dwa równa się jeden


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dzięki za uwagę - spróbowałem czegoś innego - te "zimne" to logika - tą "ciepłą" część zostawiłem dla wszystkich, którzy czytają to co napiszę - no może źle wyszło - ale dało mi to do zrozumienia

1. logika nie pasuje do człowieka, szczególnie jeśli się mówi o dzieciach
2. już sobie chyba zbudowałem "image" - człowiek od ballad - nie - nie gniewam się
3. "odrobina" - ten wiersz rzeczywiście jest drobny

jeszcze raz dziękuję za uwagę - pozdr. W_A_R
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Natalio - spójrz co napisałem Czydziestkowi - dzięki za przeczytanie -

1. logika nas ucywilizowała ale straciliśmy sens piekna i istnienia
2. ...

nie nie będę wypisywał o co mi chodziło - bo wyjdzie ... CO POETA MIAŁ NA MYŚLI ...

jeszcze raz pozdr. W_A_R
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jeśli piszę coś małego jak ta "odrobina" - staram się aby wyszło bardzo logicznie - spójrz do poprzednich (bez reklamy) - jeśli mylę się - wytknij mi - nie będę się gniewał - postaram się aby Twoje wskazówki dały mi wyjście z jakiegoś labiryntu w który możliwe że wpadłem

pozdr. W_A_R
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


i znów jakieś moje nędzne tłumaczenie - nie gniewam się że nie rozumiesz logicznie - dzięki że zauważyłeś - że coś zgrzytnęło , że ta logika jakoś nie pasuje do Twojej - ten wiersz szczerze mówiąc napisałem kiedyś tam - kiedyś bawiłem się w takie krótkie formy - dziś robię "dłuższe wywody" - nie wiem czy znasz logikę stosowaną w informatyce - tam 1+1=1

pozdr. W_A_R
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ajć... Nie zgadzam się. Dzieci to najbardziej logiczne istoty na ziemi. To dorośli niepotrzebnie kombinują i wpadają w pułapki myślowe :)
Wiersz? Czegoś w nim brakuje, ale jestem zaskoczony zakończeniem. Myślałem, że będzie o ich troje :)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale żeście się kochani rozpisali o miłowaniu - dla mnie to bodziec do kolejnego wiersza - wczoraj już nie mogłem być z Wami - tak się ułożyło - dziękuję bardzo za tyle komentarz niekonecznie na temat wiersza ale koniecznie na temat jednej z podstawowych cech istot żywuch - rozmnażaniu

pozdr. W_A_R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Właśnie dlatego, że jestem w miarę dorosła dzieci są nielogiczne. Ale jak stwierdziałam gdzieś tam na końcu "może mają swoją logiczność" ;]
No i podkreśłiłam, że nie głupie, bo nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego jak wiele dziecko "wyłapuje, zapamiętuje i analizuje". Prawdziwa machina, działająca wg własnych zasad oraz posługująca się własną logiką. Chyba za to ceni się najbardziej dzieci. PRAWDA?

Dziuńka

Peace
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ludzi nie ma Są jak widmo  Iluzja otoczenia    Zlepek pustej idei i pragnienia  Eksponują pożądają łakną Lecz odpowiedź jest im obca   Wszyscy zmierzają do jednego kopca Gubią się w krokach tańcu pożogi Nikt nie dzieli na czworo przestrogi   Jak pies posłuszny  Każdy do jednej nogi Wszyscy kroczymy do naszych mogił
    • wielkie poruszenie cyrk dzisiaj przyjeżdża wszyscy się szykują bo będzie iluzjonista on z natury smutny i nie wierzy w cuda ani w moc iluzji ma już dość wszystkiego dobrze wie że fikcja bilety wyprzedane widowiska nie ma teraz się zastanawia czym publiczność zajmie nikt by nie uwierzył widząc go jak myśli że każdy artysta
    • @Dared Racja !! 
    • Patrząc przez okno, tym patrzeniem raczej smutnym. Sponad parapetu w typie lastriko, w którym wyłupało się kilka drobnych kawałków w czasach mojego dzieciństwa. Podczas zabaw z młotkiem i śrubokrętem. W wojnę…   Testowane były wybuchy jądrowe na pacyficznych atolach czy na płaskich terenach Kazachstanu… Jeden z okruszków trafił mnie wtedy w oko. Łzawiłem.   Ojciec zezował na mnie gniewnym wzrokiem jak na przegraną walkę Goliata na polu bitwy. Nie było łatwo w czasie próby odzyskania prestiżu.   Ale szedłem w górę z mozołem.   Wspinałem się po obsypujących kamieniach.   Kilka razy obsunąłem się na stoku. Skrwawiłem sobie boleśnie kolano.   Pies wesoło szczekał, merdał ogonem. Ojciec kazał wyjść z nim na spacer.   I szedłem wtedy. I idę nadal w te czasy napełnione szczenięcym śmiechem.   Uciekałem od siebie.   Uciekając w świat pustych otchłani, w których ciszą napełniał się każdy oddech.   I każde ciężkie westchnienie.   I wszystko oddychało w dalekich gongach stojącego zegara.   Kiedy pewnego razu, wyrwany ze snu wołałem, przestępując próg drugiego pokoju… — nikt nie odpowiedział.   Nie było nikogo.   Szukałem długo wśród mżących w powietrzu pikseli znajomej twarzy ojca albo matki…   Lecz tylko wgniecenia na fotelach świadczyły o ich niedawnej obecności.   Podchodziłem ostrożnie do drzwi, próbując się porozumieć ze skulanym za nimi głosem. Pełen nadziei…   Kiedy je otworzyłem, chłód owiał moje skronie tym chłodem idącym ze schodowej klatki, piwnicznej głębi.   Na drewnianej poręczy odłupana drzazga, promień zachodzącego słońca. Falujące na ścianach pajęczyny… W ogromnym przeciągu trzask zamykanych drzwi.   (Włodzimierz Zastawniak, 2024-05-06)    
    • @agfka bywa i tak:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...