Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Ludzkość wydaje mi się pięknym początkiem,
ale nie słowem ostatecznym."
- Freeman Dyson


coraz częściej zdarzają się dziurawe noce
próbuję przekazać ważne wiadomości
wciągając w to ducha mojej matki modlę się

by dotarł do adresata. zawsze jej się udawało
załatwić najtrudniejsze sprawy. sprawdzam
czy teraz nadal mnie słyszy

ten ktoś jest tutaj najważniejszy. decyduje
o tym kto otrzyma pracę. to drażliwy temat
wielu z ukosa patrzy na ręce. z zazdrością

pewnie każdy z nich modli się o to samo
nie wszyscy mogą być wybrani. najczęściej
tacy których ojciec nie zdążył odebrać

pierwszej emerytury. to nie jest żaden wybór
a zwykły przypadek że los bierze sprawy
w swoje ręce sypiąc kolejną grudkę ziemi

Opublikowano

"coraz częściej zdarzają się dziurawe noce
próbuję przekazać ważne wiadomości"

Co to są "obiektywnie dziurawe" noce, ja nie wiem, można by to zsubiektywizować na

"zdarzają mi się", wtedy kij, mi sie nie zdarzają, ale jemu pewnie tak i to tak nawet bardziej w kierunku generalnej stylizacji....


Wiersz mi się podoba, zwłaszcza ta stylizacja w kierunku prostego formułowania zdań i myśli....

"ten ktoś jest tutaj najważniejszy. decyduje
o tym kto otrzyma pracę. to drażliwy temat"




(błagam o to "mi") będzie to doskonała forma...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ok. :-))) form zwykle jest kilka; trudno MI się zdecydować;-)))Dzięki.
może tak?



zdarzają mi się dziurawe noce. budzę się
i próbuję przekazać ważne wiadomości
potem modlę się by dotarły do adresata

wciągając w to ducha mojej matki. zwykle
Jej się udawało załatwić najtrudniejsze sprawy
teraz sprawdzam czy nadal mnie słyszy

ten ktoś jest tutaj najważniejszy. decyduje
o tym kto otrzyma pracę. to drażliwy temat
wielu z ukosa patrzy na ręce. z zazdrością

pewnie każdy z nich modli się o to samo
nie wszyscy mogą być wybrani. najczęściej tacy
których ojciec lub matka nie zdążyli odebrać

pierwszej emerytury. bo to nie jest żaden wybór
a zwykły przypadek że los bierze sprawy
w swoje ręce sypiąc kolejną grudkę ziemi
Opublikowano

Tak sobie myślę, ludzie prości wyrażają sie krótkimi zdaniami, nie użwają łączników. Poza tym mamy do czynienia jakby z człowiekiem we śnie, lub po przebudzeniu.

Generalnie relacjonując takie myśli komuś, bardziej możemy sie spodziewać po nim formy rwanej, nierefleksyjnej...

Dlatego może jednak bez tego "bo", bardziej jak tam u góry, i po prostu "sprawdzam
czy teraz nadal mnie słyszy"... bardziej pasuje do kogoś relacjonującego "mniej refleksyjnie"

Każda późniejsza forma, ma coraz więcej "naleciałości", zwykle uważa sie, że forma krótsza jest wcześniejsza. Myślę, że trzymając się tej stylizacji, trzebaby się też stylizować na "wersje pierwotną" wypowiedzi.

"Budzę się", też pasuje do tej konwencji, Zwykle rzeczywiście człowiek relacjonuje to, co mu się wydarzyło bezrefleksyjnie (po prostu sie obudził) a potem przypomina sobie o co robił, o czym myślał (nagle huk. panie....)....

Powtórzenia - też są usuwane w późniejszej redakcji, lub redakcji refleksyjnej, dlatego mimo wszystko "teraz nadal" mieści się w konwencji.

Zostawiłbym też "Coraz częściej", bo to wskazuje jakby jednorazowość tej sprawy (na tle pewnie innych, podobnych) co pasuje do relacji, rozpoczęcie od "zdarzają mi sie" wskazuje już na formę przemyślana, na jakieś uogólnienie....

Inne zmiany kolejności wydają się być w porządku.



Jakby co, to proponuję zestawić poszczególne wersje obok siebie, podzielić na najmniejsze logiczne fragmenty, i zastanowić się, świadomie, która forma wygląda na bardziej pierwotną, a potem wybrać wg wląsnego osądu, nie każdej konwencji trzeba się przecież trzymac kurczowo... :o)

Pozdrawiam

P.S. Są "zasady krytyki tekstu", na podstawie których dociera się do wersji najstarszej, lub warstwy historycznej. Ja "ten wykład" dość dawno miałem, dlatego może możnaby poszperać w literaturze przedmiotu. Generalnie jednak poza głównymi zasadami, trzeba się nieco w każdym przypadku zamienić w dedektywa.

Opublikowano

Piękne dzięki, za szczegółową analizę;
za zatrzymanie, ważne spostrzeżenia.
Zestawienie może wyjść interesujące,
czasem dopiero po kilku czytaniach
odnajdujemy ukryty sens; ścieżkę i...
dodatkowy bukiet z łąk zielonych :-)

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97Może za wysokie wymagania ? :)) Matematyka uczy i................ dodawania :)) Pozdrawiam:)
    • myślimy o przyszłości a pamięć kapryśna
    • Szyby w oknach od mrozu się skrzą, Tej nocy zima jest przeraźliwa, Okrutny jest księżyca blask, a wiatr Niczym obosieczny miecz przeszywa.   Boże, w opiece swej bezdomnych miej, Żebraków, co daremnie się błąkają. Boże, miejże litość dla biedaków, Gdy przez śnieg w świetle lamp się tułają.   Mój pokój jest jak czerwca wspomnienie, Zasłonami ciepło otulone, Ale gdzieś tam, jak bezdomne dziecko, Płacze me serce z zimna skulone.   I Sara: My window-pane is starred with frost, The world is bitter cold to-night, The moon is cruel, and the wind Is like a two-edged sword to smite.   God pity all the homeless ones, The beggars pacing to and fro. God pity all the poor to-night Who walk the lamp-lit streets of snow.   My room is like a bit of June, Warm and close-curtained fold on fold, But somewhere, like a homeless child, My heart is crying in the cold.
    • @Berenika97 myślę że dobry kierunek, już od wielu lat dużo ludzi nad tym pracuje , co znaczą poszczególne litery . problem niestety jest taki że rdzenie podstawowe zmieniają się w mowie pod wpłwem innych rdzeni , i tak G=Ż  a czasem nawet R=Ż. dobrym przykładem jest MoC (dwa slowa, albo i trzy) C zmienia się na różne wartości i określa w jakim stanie MO / może, mogę , możliwości , zmagania(O=A) ze-ro , ro to jest podstawa ruchu działania , ze - oznaczało by wyjęcie z tej strefy ruchu materi , zero - brak jakichkolwiek działań , nic nie znaczy i nie ma nic do rzeczy. :)  to dziala , ale żeby to opisać to trzeba mnóstwo czasu, to jest działanie w stronę zrozumienia mowy , a następnie jej nowy poprawny zapis .   
    • @Berenika97 Nie chciał się mnożyć, bo był impotentem                           Nie chciał się dzielić, bo był chytry                           Więc postawiła na nim kreskę   Tak mi wyszło z matematycznego równania z dwiema niewiadomymi.  Świetny pomysł!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...