Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chcę podziękować Tym, którzy w warsztacie przyczynili się do takiej a nie innej wersji, ściąga w załączeniu:
http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=38758#dol

pozdrawiam zlana/zalana-dzieci formę trzymają od rana; hihihi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ja tego, no... "Sekretnego Mnicha" :)
Miłko - puenta jest zarazem prawdą, ale nawet Marek Winnicjusz zakochany od pierwszego wejzrenia rzucil się na Ligie pijany. Zatem z ta miłościa to nie takie proste sprawy, czy mozna ją kupic, czy nie. inna sprawa, że dzisiejsza rzeczywistośc budują typowe slogany, jak proszek "Bryza" w niebie i tym podobne pierdoły. Co gorsze, jest to połykane a potem widac w utworach podobne chwyty - im więcej jękliwe patosu, tym lepszy wiersz. Na szczęście Tobie ydało sie tego uniknąc, zatem podłącze się pod wino, a co...
Na tak.
Pozdrawiam.
Opublikowano
Leszku: właśnie dlatego, że ponieważ takie niby wszystko banale - tytuł również, chociaż może inny byłby bardziej przyciągający; dzięki za miłe słowo;

EwuśKa: namnożyło się ostatnio interesujących grzesznic /hihihi-mam nadzieję, że moje wyróżnienie Ciebie w niczym nie obraża/, dziękuję, że odwiedzasz mnie tak reguralnie, baaardzo mi miło:))

Stefan: butelczyna wystarczy? Wszak Krzywak chce się podpodłączyć; :))

Michał: właśnie; Ty to wiesz, jak się ustawić i gdzie się wkręcić, hihihi; ale niech tam, za dobre słowo /tylko bez rogów, proszę:))/

le mal: fajnie, że obydwie wersje cisię:); buziaczki/V.

Alter Net: ano, ano...
"każdy wczorajszy i przyszły
nie przewiduje obłoków"
- nie przekonuje mnie za bardzo

wiesz, wyjątki potwierdzają regułę, ale ta wiosna taka bezobłoczna, żeby nie wspomnieć o wacie cukrowej; najważniejsze, że jesteś; buziiii/V.

Ewa Jaworowska: prawda, niestety nie wszyscy są jej świadomi; dzięki za odwiedziny, pozdr./V.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ja tego, no... "Sekretnego Mnicha" :)
Miłko - puenta jest zarazem prawdą, ale nawet Marek Winnicjusz zakochany od pierwszego wejzrenia rzucil się na Ligie pijany. Zatem z ta miłościa to nie takie proste sprawy, czy mozna ją kupic, czy nie. inna sprawa, że dzisiejsza rzeczywistośc budują typowe slogany, jak proszek "Bryza" w niebie i tym podobne pierdoły. Co gorsze, jest to połykane a potem widac w utworach podobne chwyty - im więcej jękliwe patosu, tym lepszy wiersz. Na szczęście Tobie ydało sie tego uniknąc, zatem podłącze się pod wino, a co...
Na tak.
Pozdrawiam.

Win nie zbraknie.
Opublikowano

wata cukrowa..., tjaa ;p
Pani wierszyki charakteryzują się tym, że można wyczuć koncept,
ten zaś, niestety, ciągle tani i nieporadny.
wlaściwe tekst daje uciechę czytelnikom z orgii (wyłączając mnie) i autorowi,
ale nigdzie wyżej Pani tych (niby)emocji nie sprzeda.
wierszyk się Pani jeszcze mocno wymyka, ale życzę energii.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Panie Jerzy: zadowolić i ucieszyć Pana - nie zdołam, póki co, mogę się nawet pokusić o stwierdzenie, że nie jest mi to dane, cóż... nie każda może Pana zadowolić. Energii jednak mam trochę w zapasie, więc może onegdaj uda mi się coś przytrzymać mocniej :) Ale i tak cieszę się, że zawitał Pan w me skromne progi i nawet zostawił po sobie ślad :)
pozdrawiam/V.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta Może romantyzujesz, ale nie chcę przekraczać granic Twojego prywatnego życia, bo jestem tylko czytelnikiem Twoich wierszy.  A pisać życiowo, nie musi od razu oznaczać szpetnie i ponuro. Wiem, że nie mam prawa narzucać Ci tematów, ale -przykładowo - w jakimś wątku pisałaś o swojej wnuczce- taka relacja to niewyczerpane źródło pomysłów, a nie jakieś wyimaginowane rojenia Calineczek z płatów róży.  
    • @Naram-sin   A co z panią Moniką? Dała długi komentarz i zniknęła, dosłownie... Takie zachowanie nie jest w porządku...   Łukasz Jasiński 
    • @MIROSŁAW C., @Marek.zak1, odkąd czytam komentarze @Naram-sin, mam coraz gorzej :) @violetta, :)
    • co by się stało, gdybym, zdeterminowany jak jasny gwint, postanowił spakować wszystkie swoje strony świata, dotyki, przytulenia, fragmenty widzianych przeze mnie osób, gdybym, najdosłowniej jak tylko się da, wydarł ze świata każdą powierzchnię, na której kiedykolwiek położyłem palec albo inną część ciała, wrzucił do nieogarnialnie wielkiej walizy stworzone przez siebie neologizmy typu harmidureń, zboczupiradło, ze wszystkiego, co dane mi było dotknąć, o czym pomyśleć, zdarł/zlizał naznaczoną mną politurę, uciekł zabierając zdjęcia i wspomnienia o sobie,  zostawił kobiety z wyżartymi dziurami na policzkach i nieco poniżej, okaleczone z moich śladów trotuary, podłogi? co by było, jakbym ścisnął się w duchu do tego stopnia, by, zmieniony w grudkę gorącego bazaltu, zawarł w owym monolicie pamięć o chwilach, gdy byłem gderliwy, dąśliwy (dąsogenny?), rozgrymaszony albo cały w kolorowym nieładzie, gdybym wydrapał z ludzi obrazy mnie przybitego, przepitego, dupka, co mutuje w ateistę-teleewangelistę, lub mętnowzroką małpę rzygająca, jakby przechlała się ipekakuaną? pozornie: nie stałoby się za wiele. ot, ktoś krzyczałby jak wryty, cicho, w stuporze. coś, poddane terapii wrzennej, nigdy nie doszłoby do siebie. pozostało bolesne, wrażliwe, niepotrzebnie zmieszane z toksyczną materią. a w istocie... byłoby przyziemniej, bardziej ponuro. jakby do rozmnażalni smoków zakradł się truciciel, nakarmił młode zwierzęta mięsem, od którego by padły.  
    • Genialny twórca, dla mnie z uwagi na twórczość literacka i malarska, podobny do Wyspiańskiego. Obaj generalnie byli związani z Galicją, podobnie jak Fredro,  i mz dlatego ich twórczość jest diametralnie inna niż pisarzy mieszkających w w Rosji.  Pozdrawiam Robercie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...