Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Słowa – to tylko połowa


Rekomendowane odpowiedzi

Jeden dźwięk, jedna muzyka… Ziemia,
Wracają uczucia przeszłości… co do kamienia.
Jak zdołałem zrzucić głaz największy z siebie?
Tego nie wiem, nie ważne… jestem w niebie.

Dźwięki ciepłe, jak sople lodu duszę przebijają,
Chcą się stopić – nie – one zamrażają…
Same uczucia wracają do tej miejscowości,
Nie mające litości – zrozumienie – jak gra w kości…

Dusza walczy biegle, patrzy wielkimi oczyma,
Tragedia! – wieczór i poranek… jeszcze się trzyma.
Poranek… uszy słyszą głosy,
Ciało już nie trzyma, wyrywa sobie włosy.

Zapomnienie dna już sięgało,
Lecz śmierć, jej skinienie nawet nie drgnęło…
Minęło… na twarzy czuć promienie Słońca,
Czuję siebie… jednak pytam bez końca.

Jeden dźwięk, jedna muzyka… jedna galaktyka,
Przychodzą uczucia przyszłości… zegar już nie tyka,
Takie przemiany – jestem dumny z siebie…
Lecz nie wiem… nie ważne… jestem w niebie.

Lecz pamiętam – nic – to ważne…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Widzę Mikołaju, że lubisz żartować, szkoda tylko, że nie potrafisz robić tego dobrze... a zanim cokolwiek napiszesz pomyśl choć raz! Ja uważam, że wiersz jest dobry i bardzo mi się podoba, zwłaszcza, że Aaron (tak myślę) dopiero rozpoczyna pisać, więc powinniśmy mu w tym pomóc :)
Pozdrawiam Cię Aaronie i życze powodzenia :)

pozdrowienia :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...