Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Okrutne przeznaczenie pod pajęczyną stali
w pośpiechu zbiera krwawe żniwo.
Ziemia śniegiem czerwonym, wstydzi się.
Czarny ból kołuje wysoko, po granice mroku.
Cierpienie na ołtarzu składa.

Opublikowano

Kiedy zmienię tytuł może stanie sie jasne że chodzi o skutki katastrofy budowlanej.
Poproszę o komentarz kiedy w tytule będzie "Hala Targowa" albo "Katastrofa Budowlana"
Pamietacie te katastrofę Hali targowej W Chorzowie? Było to podczas wystawy gołębi pocztowych. Mieszkam niedaleko i słyszałem wciskające sie w mózg dźwieki syren. Później te relacje radiowo - telewizyjne. Najbardziej wstrząsnął mną widok gołębi które nie chciały opuścić swoich właścicieli leżących pod pajęczyną stali.
Proszę o komentarze.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Napisał Pan strasznego kicza! Same hiperbole, w dodatku zużyte - rzygać się chce.
Tragicznie umarli przewracają się w grobie ze wstydu, a pan bedzie się smażył w piekle za kpienie z tak ważnych spraw.
b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie odbieram tego jako kpinę. Tylko wiersz
zwyczajnie sią nie udał.
Wystarczająco ostro został potraktowany.
Panie B. nie strasz Pan człowieka piekłem;-))
bo przestanę do kościoła chodzić;-)
pozdrawiam :-))
Opublikowano

Dzięki janko! Masz dobre serduszko.

Cieszę się na każdą wypowiedź. Ubolewam tylko że jest taka skąpa.
Krytykę cenię sobie. Bardziej - kiedy znajduję w niej uzasadnienie!
Piekła sie nie boję. Poza nami nie istnieje. To narzędzie w rękach kleru.
Pozdrawiam wszystkich.

Pierwsze cztery wersy są oczywiste.
Piąty, to wypomnienie katolickiemu Bogu stosowania "praktyki przeznaczeń" i zadawania niewinnym cierpień.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ładnie skomentowałaś. Dzięki.   Pozdrawiam :)
    • Miłość może też otwierać na innych, takie państwo pan i pani ciągle w sobie zakochani... Co do innego państwa to się nie wypowiem  
    • @Leszczym Och, zęby dziewiątki! To stomatologiczna arystokracja, zęby mądrości do kwadratu! Podobno ich dentysta, ujrzawszy je na pantomogramie, zdjął okulary, przetarł je i szepnął: "To już nie jest ortodoncja, to jest metafizyka". Odradził usuwanie, twierdząc, że wyrwanie dziewiątki grozi nagłą utratą zdolności do rozumienia poezji współczesnej i filmów Davida Lyncha. Od tej pory owo państwo nie tyle przeżuwało jedzenie, co kontemplowało jego istotę. Każdy kęs jabłka stawał się dla nich filozoficznym traktatem o naturze przemijania.  
    • @Robert GorajTwój wiersz czytałam już wcześniej - zrobił na mnie duże wrażenie.  Dla mnie  jest bardzo dobry, przemyślany. Siłą utworu jest jego konkretność (Lwów, ulica Piekarska, słowo "Bajraktar", graffiti), które sprawiają, że nie jest to abstrakcyjne. Rozpacz nie jest głośna - to wewnętrzne zastyganie z bólu. Budujesz atmosferę ciężkiej żałoby. Tyle mogę Ci napisać od serca, którym czytam wiersze. Nie znam się na technicznej stronie tworzenia i nie czuję się kompetentna na udzielanie konkretnych wskazówek. Jestem też "świeżakiem" i kompletnym amatorem (niecałe 2,5 miesiąca na portalu) i absolutnie nie mogę ci ich dać, też chciałabym otrzymywać konstruktywne opinie co do warsztatu. Bardzo dobrze, że poprosiłeś Annę o spojrzenie na wiersz. Ma wrażliwość i intuicję. Natomiast Naram-sin potrafi napisać trafnie to, co może dolegać tekstowi, warto go posłuchać. Nieraz się myli, ale jest człowiekiem, więc to zrozumiałe. Przepraszam, że nie mogę pomóc. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Twoje i Twoich przyjaciół plany.    ps. A mój wiersz "Pod ziemią" zrozumiałeś doskonale, chciałam nim (i jeszcze dwoma innymi) przypomnieć o wojnie w Ukrainie.
    • Zapalam światło, ku tobie. Popatrz jak budzi się jasność. Kiedy wychodzą z nas słowa, łagodnieje każdy akcent.   Nie czas wiercić dziury butem,   z nich są prawdziwe przepaście, w które wpadają minuty, a tak naprawdę potrafisz -   - podnieść się z tego milczenia.   Nie warto męczyć obuwia upartą i tłustą myślą. Niech jak słonina się topi, schnąca na słonecznym haku,   wnet skruszoną... wiatr rozwieje.   Chodź, jakby już było dzisiaj, potem jutro, nigdy wczoraj. Ja potrzebuję cię tutaj.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...