Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

ballada o świtezi i radosnej przyszłości


Rekomendowane odpowiedzi

Ktokolwiek będziesz kiedy w nowogródzkiej stronie
do Płużyn ruszaj zaraz, gdzie leśne ustronie
w obwodzie lustra drzemią, przystań tam wśród głębi,
a uświadczysz jak ziemia z niebem się zazębi,
jak w odbiciu tej szklanny zniknie linia lasu,
jakbyś stał śród otchłani, na wstrzymanie czasu.

Tak też, w twej obecności woda jak ze znicza
tryśnie w ognia słup, z niego pieśń spłynie dziewicza,
pomnij na tę melodię, kiedy stępu grudy
zbraknie ci pod nogami, wybrzmij ton ułudy,
póki czas nie nawróci wszystkiego na miejsca
mniej rozumu miej w głowie aniżeli szczęścia.

Nim cię jednak opuszczą chorałów przewody
racz spamiętać ich glorię – są tego powody,
kiedy w czas złej godziny melodii dobędziesz
wnet się wszystko odmieni nim w cokolwiek przejdzie,
kryj się jednak ze śpiewem przed człowieczym mrowiem,
bo ktoś może obrucić czar ten przeciw tobie.

Gdy tymczasem znad wody pójdziesz w świata stronę
ku pamięci – świadectwo weź na swą ochronę,
śród płytkości wpół suche leży cacko – diament,
niech dla ciebie najlepszym będzie talizmanem,
ściśnij w dłoni a dłoń twa niech się z piersią zderzy,
by przypadkiem nie wydać tajemnic świtezi.

Tak to czasem się zdarzy trafem niezbadanym,
stanie tu kto raz pierwszy – już go proszą w tany,
inny mógłby przybywać co dzień w ostinata,
jakby mojra w zagrywce pomieszała fata,
nie uświadczysz płomienia jakim innych wita
moc sekretna jeziora w zwierciadle zaszyta.

Skąd więc moja opowieść o tajemnej sile?
Nie uwierzy mi pewnie nikt, że kiedyś śniłem,
doświadczając aberacji, bo gdy ze snu wstałem,
wnet z emocji melodii nad dziw zapomniałem,
i do dziś plączę nutę w sen ze snu wychodząc,
próżno jednak me usta pośród dźwięków wodzą.

Jeśli więc będziesz kiedy w nowogródzkiej stronie,
gdzie puszcza wprzód jeziora w swej bujności tonie,
przystań nad brzegiem w ciszy, może gdzieś tam z głębin
tryśnie fali słup w ogniu i sygnał odbębni,
ku radosnej przyszłości zapamiętać radzę
co przepadło z kretesem mi w mej nieuwadze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ktokolwiek będzisz w nowogródzkiej stronie,
Do Płużyn ciemnego boru..."- ładny... Mickiewicz.
Zdaję sobie sprawę z tego, że to nie plagiat a nawiązanie i chociaż Twój wiersz jest napisany pięknym literackim językiem, 13 zgłoskowiec jak się patrzy, "Mickiewiczom" mówię nie! Ponieważ to już było...
Niestety z drugiej strony poddaje się zawsze temu czarowi- Galicja wschodnia leży mi na sercu.
...i znów zasiądę nad świtezi tonią, wystarczy tylko chwila, a dotknę jej dłonią...-coś takiego, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ktokolwiek będzisz w nowogródzkiej stronie,
Do Płużyn ciemnego boru..."- ładny... Mickiewicz.
Zdaję sobie sprawę z tego, że to nie plagiat a nawiązanie i chociaż Twój wiersz jest napisany pięknym literackim językiem, 13 zgłoskowiec jak się patrzy, "Mickiewiczom" mówię nie! Ponieważ to już było...
Niestety z drugiej strony poddaje się zawsze temu czarowi- Galicja wschodnia leży mi na sercu.
...i znów zasiądę nad świtezi tonią, wystarczy tylko chwila, a dotknę jej dłonią...-coś takiego, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję bardzo wszystkim za komentarze - myślę, że u wielu poetów "współczesnych" znajdzie się trochę zebranych myśli na napisanie czegoś w rodzaju ballady lub pieśni, idąc dalej - to trudne zadanie - nie wiem czy udało mi się temu sprostać - kiedyś śledziłem żywot zacnego AM - zauważyłem, że pisał bardzo dużo a to co "szło do ludzi" to tylko kropla w morzu, to samo u Słowackiego i Krasińskiego i Norwida .... - nie staram się przekonać nikogo, że ja też jestem z tych "Wielkich Poetów" - ale próbuję, próbuję a skoro się "conieco" podoba to dzięki
pozdr. W_A_R
ps. gdyby w mym mieście była fontanna to napewno po przeczytaniu powyższych komentarzy zmoczyłbym łeb - jak Sted

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      tę moim zdaniem, ale to drobiazg :) Wiersz fajny, lekki, z pomysłem i humorem :) Acz ja rzadko jem bułeczki, częściej chlebek :)   Pozdrawiam :)   Deo
    • Ostro, mocno, punkrockowo :) W sumie podobasię (istota wiersza), choć sytuacja jaką opisuje i język już niekoniecznie :) Pozdrawiam :)   Deo
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a nie "mych" przypadkiem?   A tak to... staroświecko-sztambuchowa miniaturka, ale puenta fajna :)   D. 
    • Przejmujący wiersz.  Myśli i uczucia w nim zawarte to czysty zespół stresu pourazowego (PTSD).  Właśnie weterani wojenni i osoby, które doświadczyły jakichś ciężkich przestępstw, także w sposób chroniczny, często na niego cierpią. I od samego początku, zaraz po skończeniu traumy, dla ich własnego dobra, powinni być objęci opieką i leczeni.    Z psychologicznego punktu widzenia Peelowi polecam wybaczyć przede wszystkim sobie, ukochać siebie, zdezorientowanego, pogubionego i postawionego w tragicznej sytuacji człowieka, który nie mógł nic zrobić. Wiem, że to łatwo się pisze, ale to chyba jedyna właściwa droga do życia.  Smutno mi po czytaniu.   Choć, abstrahując od sytuacji lirycznej, mam pewne sugestie.  Jeśli chcesz je poznać, to daj mi znać, czy wolisz w komentarzu czy wiadomości prywatnej.  Nie chcę być impertynencka i wstawiać ich tu per fors w komentarzu.    Deo    
    • chciałabym z tobą umierać w magnoliowej wodzie lila-róż świtu tiul zdejmowałeś już nie raz ze mnie aż poczułam na skórze chłód   a ja lubiłam językiem zaznaczać ci grdykę trzydniowy zarost piernie kłuł   a teraz chciałbyś wejść w moją mysią pustkę   boję się to dla mnie trudne a jeśli po wszystkim przeniknie mnie nicość i będę się sypać jak popiół?   spokojnie będzie dobrze   ufam twoim słowom i wciągam w siebie ból płyniemy razem w przyćmieniu zmysłowym jak czekolada gorzko-słodko   a po wszystkim jest zupełnie normalnie łzy przekłuwają mi uszy zęby sutki diamentowo
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...