Bezsenność

[elza sta]

Gdy nadchodzi wieczór
wsłuchuję się w ciszę,
wtedy w blasku świecy
myśli własne słyszę
a za oknem
księżyc
jest mi towarzyszem,
słucha mnie milcząco
przecierając oko

mógłby mnie przytulić
lecz jest za wysoko.

Obojgu dokucza nam
nasza bezsenność,
on ma swoją w górze
ja na dole ciemność.

[Tali Maciej]

przez budowę opartą na rymach wyszła częstochowa, ale tylko z teog względu że rytm jest kulawy i te wszystkie końcówki fleksyjne poprostu się rzucają w oczy

ja na nie


pozdrawiam

[Regina Misztela]

tragedia - czyste grafomaństwo niestety:(

prosze dużo pisać...i czytać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Krzysztof]

Nie zgodzę się z poprzednikami, coś jest :)

[M._Krzywak]

wieje banałem - aż strach...

[elza sta]

Pani Regino przyjmuję krytykę z otwartą przyłbicą i obiecuję uczyć się uczyć!!
ale też proponuję łyczek walium,kropelkę opium i pościel z rajskich, jawiajskich batików i trochę snu by znów stać się damą
[krytyka wulgaryzmów w pani wierszu budzi niepotrzebną agresję]

[Regina Misztela]

pani elzo:) oby...

i niech pani nie słucha e.i. bo to na razie jest grafomaństwo!!!!:) no to załamana jestem komentarzem, naprawdę jestem załamana.........!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


a pani się będzie uczyć długo i cierpliwie i będzie wiedzieć to ja miałam na myśli
Reginka