Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wszystko ta wiosna. Szumem w uszach
przetkane poranki i gwiazdy w chłodno
zamglonych tęczówkach. Często śni się,
krzycząc, albo krzyczy przez sen. A blask
dwu słońc i ten zapach - tak jeszcze świeży,
mocny, nowy - to jak dźwięki strojone
oddechem rozedrganych ciał.

I czasem trudno jest nie myśleć,
że gdyby tak uwieść jedno
marzenie, to oczy na szpilkach
i niebo w nogach, i wiatr
w kolorze pomarańczy...

Opublikowano

Skoro dla mnie o wiośnie prawdziwiej wtedy, kiedy tuż przy tętnie, krwi, dynamice, nawet dynamicie - a idylliczno-serafińskie musnięcia to nieporozumienie zabłąkane z innych bajek - to za takie właśnie buzowanie (włożyłbym jeszcze więcej) trudno mi przejść obojętnie wobec tego tekstu. Wiosna to także jakby próba orkeistry - z której ufne ucho i tak coś sobie mimowolnie trafnego wyłowi.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...