Ewa Rajska Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 nie patrzy na mnie z góry-tylko z wysokością właściwą dolinom schodzi powoli w coraz większym blasku jestem równo z nim jestem nim! mamy tak samo daleko do mrówek i korzeni rajskiej jabłonki wysypuję z kieszeni kamyki-jak dmuchawce lecą i wiatr odnawiający siły szumi w głowach rozwiewa mu promyki a potem kończy się maskarada przychodzi noc (może nawet gwieździsta) są świerszcze, świetliki-płonie spróchniała sosna i mrugasz-tylko z księżyca ...chłodno
M._Krzywak Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 nie patrzy na mnie z góry tylko z wysokością właściwą dolinom schodzi powoli w coraz większym blasku - personifikacja słońca, no, niech będzie jestem równo z nim jestem nim! - no, tutaj już musi byc albo-albo mamy tak samo daleko do ziemi i do Boga wolność! wiatr odnawiający siły - hmmm... szumi w głowach rozwiewa mu promyki a potem kończy się maskarada przychodzi noc (może nawet gwieździsta) są świerszcze, świetliki, płonie spróchniała sosna i mrugasz-tylko z księżyca - to jest ładne ...chłodno Ewo - wg mnie 1 strofa do poprawy, za duży entuzjazm, który zrozumiały jest tylko dla peela. Bóg, wolnośc - to za wzniosłe. Czyli - za 1 strofę ujemnie, za drugą - plus, tam już ten liryzm jest głębszy. Ech... romantycy :) Pozdrawiam.
Eugen De Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 nie patrzy na mnie z góry - tylko z wysokością właściwą dolinom schodzi powoli w coraz większym blasku jestem równo z nim jestem nim! mamy tak samo daleko do ziemi i do Boga wolność! wiatr odnawiający siły szumi w głowach rozwiewa mu promyki a potem kończy się maskarada przychodzi noc (może nawet gwieździsta) są świerszcze, świetliki - płonie spróchniała sosna i mrugasz - tylko z księżyca ...chłodno a może taki podszept?? Pozdrawiam.
Ewa Rajska Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Panie Krzywak, myślę, że entuzjazm przestaje być zri=ozumiały tylko dla peela, kiedy się przeniesiemy myślą w takie miejsce (szkoda, że nie udało mi się tego zrobić samym tekstem). ciepły wieczór, na łonie natury, wzgórze, stoimy twarzą do zachodzącego słońca i ono jest naprzeciwko nas. co się czuje, jeśli nie wolność? peel poczuł się trochę jak w niebie, bo oderwał się od całej reszty świata patrząc w słońce. wiatr odradza jego siły. pierwsza myśl to było "samo daleko do ziemi i do nieba"-no, ale to już kompletnie zabroione. chmury i słońce też nie za bardzo. a może lepsze ptaki? a może zamknąć tą przestrzeń sufitem? hmm...muszę pogłówkować:) Eugen- Ty zawsze wiesz, co chciałam zrobić, a co nie wyszło:) czytasz w myślach? (chyba łapiesz te, które jeszcze do mnie nie doszły:)) dzięki za pomoc!zabieram się za poprawki!! dziękuję za poświęcenie czasu! zapraszam jeszcze czasem i pozdrawiam serdecznie ER
M._Krzywak Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 O ile dobrze pamiętam, miało byc bez tego, hm, "pana"... ale do rzeczy-nie wskazuje tutaj na opis obrazowy peela, bo jego prawo jest jego prawem, ale na techniczne potknięcia - nie mozna byc jednocześnie przy słońcu i słońcem. Bóg i wolnośc to słowa, o których napisano tomy-dlatego to jest wg mnie zbytnie mieszanie - to daleko od pzreczy już z założenia poglądowi, że Bóg jest wszędzie. A jak daleko - to gdzie daleko - i dojdziemy do Pitagorasa, który głósił że niebo jest w kształcie lejka itd. Ale to już interpretacja, albo nad, bo wersja Eugena jest sprawniejsza - właśnie pod względem ułóżenia wersów. Tyle na razie...
Ewa_Kos Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Ładny wiersz i czyta się bardzo dobrze.Poprawki przydały blasku treści.Plusik wiosenny. Pozdrawiam. EK:)
Ewa Rajska Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 no dobra, bez "pana":) masz rację. tylko, że ta sprzeczność jest zamierzona i zostanie. Skąd się wzięła i po co? bo(przynajmniej ja tak mam): 1)w takich miejscach jestem szczęśliwa 2)z wielkiego szczęścia się wariuje (przynajmniej na chwilę) 3)peel pisze o chwili obecnej, więc to nie jest jedno uczucie uchwycone w sekundzie, tylko czas płynie- w pierwszej chwili cieszy się, że jest równy słońcu, nieco później zaczyna czuć się jak ono (że ma tą samą "moc", co ono) wolność na razie zostaje, bo peel dokładnie to czuje, jest lekki, zostawił całą resztę-jest tylko on i słońce, z którym się równa. ale spróbuję coś z tym zrobić, skoro tak razi Boga być może neipotrzebnie tu wmieszałam, ale ciągle myślę nad innym właściwym tutaj słowem. jak wymyślę to poprawię Pitagorasa zostawmy w spokoju:) do tego tekstu przydałby się obrazek, który mnie zainspirował, wtedy pewnie zrozumiałbyś o co mi chodzi z tym "dalekim niebem":) dzięki za pomoc, postaram się szybciutko wymyślić idealne poprawki:) pozdrawiam serdecznie ER
Ewa Rajska Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Ewo dziękuję:) pozdrawiam serdecznie! ER
M._Krzywak Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 nie patrzy na mnie z góry-tylko z wysokością właściwą dolinom schodzi powoli w coraz większym blasku jestem równo z nim jestem nim! - nie ma kawy na ławe, trzeba domyslec się, że chodzi o słońce, bóstwo solarne, które schodzi w dół - ruch wertykalny, by zbliżyc sie do peela, by on stał sie nim, czyli sytuacja jest pzrewrotna - duży plus. mamy tak samo daleko do mrówek i korzeni rajskiej jabłonki - topos rajskiej jabłoni ugruntował się dopiero w średniowieczu i to pod wpływem mitu o Parysie. w ST nie ma mowy o jabłku !! wysypuję z kieszeni kamyki-jak dmuchawce lecą i wiatr odnawiający siły szumi w głowach rozwiewa mu promyki a potem kończy się maskarada - przejście ze strefy metamorfozy do zreczywistości - ładnie przychodzi noc (może nawet gwieździsta) są świerszcze, świetliki-płonie spróchniała sosna i mrugasz-tylko z księżyca ...chłodno No, teraz to jest liryka !!!
stanislawa zak Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Ewo, bardzo ładny wiersz, kobiecy, liryczny pozdrawiam ciepło
Ewa Rajska Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 cieszę się, że już lepiej:) to znaczy, że jabłonka tez odpada? dalej mam problem trochę z tą górą, bo się już mnóstwo pomysłów przewinęło i nic:/ a bóstwo solarne zostało w tytule:)kawonaławowstwo i powtarzanie słońca tutaj byłoby zdcydowana przesadą:) dzięki za pomoc. pozdrawiam cieplutko, bo chłody przyszły znowu:)
Ewa Rajska Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 dziękuję Pani Stasiu:) pozdrawiam serdecznie ER
Ewa Rajska Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 dziękuję Pani Stasiu:) pozdrawiam serdecznie ER
Dark Y Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 są wiersze złe, dobre, odpychające i poruszające... Twój wiersz zły nie jest, nie odpycha, ale jadnak mnie nie poruszył :) nie trzeba być wybitnym matematykiem żeby wiedzieć ze 4-3=1 :] więc jeżeli według mojego rozumowania wiersze można podzielić na 4 grupy a do 3 ten nie należy, prosta myśl sama przychodzi do głowy... poprostu jest dobry :) gorąco całuje Ewciu :* pzdr, Y
Ewa Rajska Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 dziękuję za opinię:) tekst nie miał porywać, tym bardziej odpychać, czyli chyba się udał:) ostatnio się całuśna zrobiłąm, więc ślę ciepłe buziaki:* i zaprasam oczywiście jeszcze kiedyśtam:) ER
Dark Y Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 oczywiście że jeszcze zajrze :) pzdr, Y
Ewa Rajska Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 trzymam za słowo:) pozdrówka ER
Jimmy_Jordan Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Jak już ktoś wcześniej zauważył ta gwieżdzista noc w nawiasie jest świetna. Czsem tak jest, że jedno słowo albo kilka wywarzonych słów i wiersz pięknieje, przeistacza się w arcydzieło. Dla mnie bomba (może nawet tykająca?) Pozdrawiam Jimmy
Ewa Rajska Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 dziękuję bardzo:) ale arcydzieło to zdecydowanie za wielkie słowo. staram się w żadną stronę nie przesadzać. pozdrawiam serdecznie i zapraszam jeszcze czasami! ER
Arkadiusz Nieśmiertelny Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Niestety, nie poczułem. pozdrawiam /Arek
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się