Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna pisze o Annie


Rekomendowane odpowiedzi

[ dla Anny, która pisze o Annie]

już dobrze. spróbuję wypłynąć z ust rutyniarzy,
wbiję się zębami w ich rozbieżnego zeza. Nie wiem
gdzie skręcają powieki, ale to się uda. Refleksje powoli

zaczynają moczyć pieluchy, założone na wszelki
wypadek ściskają obwisłe pośladki - już dochodzę
do pierwszego ssania kciuka. Nie widzi nikt

obgryzionych paluchów, szarpiących struny włosów,
nikt nie pamięta rekordzisty nocnych kolejek- pampersa
(zawodzi). Jak wszystko co sama nie upuszczę

dłońmi na lewą stronę. Skakanka wisi na szafie
łapie siniaki na zamówienie. Duże, płaskie odciski
czują się wreszcie jak w domu - schną pod doniczką.

Kraków, 23.03.2006

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...