Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rżnięcie w technikolorze


Rekomendowane odpowiedzi

Ponownie ubrała zielony
nowokainy brak
a podobno już gwiazdka
tylko okno obok

do moich podopiecznych wysyłam maile
nie rozdawajcie w tym sezonie miłości
napewno nikt nie zubożeje

masturbuję się pod zlewozmywakiem
usychając z pragnienia po raz ostatni
znowu

zakochani z pieprzonym lcd na czołach
oddani przez zobojętnienie

trzysta dwadzieścia godzin później
ogłoszonko na skalę światową
godzinę dalej chce mnie znów rznąć
z przytupem i w technikolorze

możliwe że to był krok do przodu
ale kto by potwierdził
skoro padł mi
system

niech żyje higieniczna przestrzeń
w której tylko czasami jestem dziwką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kondycja ludzka ma marne perspektywy, jeśli poeta staje w szeregu bodźcujących się w "technikolorze"; nie lepiej już zostać drwalem? jeden z królów niemieckich po abdykacji oddawał się z upodobaniem rąbaniu drzewa, a rżnięcie wydaje się peelowi swoistym idee fix, zatem powinien zdać się na instynkt, bo tylko w nim ocalenie; J.S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...