Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przyfrunę do twojego gołębnika lub
wjadę -prozaicznie- windą na szóste
by zapukać w twoje oczy zaglądając
w głąb najdalszych ogrodów widniejących
poprzez oczy ustami słuchać kwiatów

z tobą gwiazdami zapiąć się niebiesko
pod samą brodę uniesieniem ramion
na progu niewiadomego pogonić ciszę
jak łabędź gdy skrzydłami trzepocze
z ufnością w niezmąconą niczym toń

pragnę wtulić się w poduchy ramion
skubać pióra pojedynczym zmartwieniom
i rzucać na cztery łapy jak kot wychodzę
z marzeń a one ciagle szepcąrealnie
bardziej niż krzesło na którym siedzę

Opublikowano

przyfrunę do twojego gołębnika - nie, nie tak.
wjadę -prozaicznie- windą na szóste piętro
według mojego rozeznania by zapukać w twoje oczy
i zajrzeć w głąb wodorostów w najdalsze drzewa
widniejące na krańcach dwóch różnych światów

być z tobą w powietrzu - świeżo zapiąć się
pod samą brodę uniesieniem ramion zawisnąć
bezpiecznie na progu niewiadomego pogonić ciszę
jak łabędź gdy skrzydłami trzepocze
z bezgraniczną ufnością w niezmąconą taflę

pragnę wtulić się w poduchy ramion------dlaczego tylko "pragnę" akurat z duzej litery?
skubać pióra pojedynczym zmartwieniom
i rzucać na cztery łapy jak kot wychodzę
z marzeń a one ciagle szepcą bardziej realnie------ szepczą
niż krzesło na którym się rozczulam

Podszepty! Nie ingeruję treściowo. Pozdrawiam wiosennie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...