Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mocno niewyjaśnione
zbiegi okaleczności
i nazbyt absurdalne
powikłania

próbowałem
wyleczyć się z ciebie
proponowali mi wapno
niewypieczone krwiste
w stygnącym nastroju
wytrawnie popijałem
wieczory

w towarzystwie twardego
biurka bladej futryny
ironicznej poduszki
i pęknietego sufitu

nie lubię białego koloru

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Różniczka - inaczej funkcja pochodna, daje nam informacje o monotoniczności danej funkcji (w jakich przedziałach rośnie i maleje) oraz o jej ekstremach (gdzie przyjmuje wartości największe i najmniejsze).

źr. wikipedia.org
Opublikowano

Nie lubisz białego to da się zrozumieć, nikt nie lubi zaczynać od nowa, jeśli to co robił wcześniej go zadowala (za daleko zabrnąłem w intrpretacji chyba). Otóż człowiek ma to do siebie, że jest istotą pamiętliwą i łatwo się z miłości nie leczy. Podsumowując: temat jakich codzień wiele, jednak zapisany z pewnym luzem i dystansem i to chba dodaje mu punktów.
Pozdrawiam Jimmy Jordan

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Różniczka - inaczej funkcja pochodna, daje nam informacje o monotoniczności danej funkcji (w jakich przedziałach rośnie i maleje) oraz o jej ekstremach (gdzie przyjmuje wartości największe i najmniejsze).

źr. wikipedia.org

Panie Bartoszu : dał pan popis z tą definicją - czy naprawdę sądzi Pan, że nie poradziłabym sobie ze znalezieniem odpowiedzi, jeślibym jej szukała?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Różniczka - inaczej funkcja pochodna, daje nam informacje o monotoniczności danej funkcji (w jakich przedziałach rośnie i maleje) oraz o jej ekstremach (gdzie przyjmuje wartości największe i najmniejsze).

źr. wikipedia.org

Panie Bartoszu : dał pan popis z tą definicją - czy naprawdę sądzi Pan, że nie poradziłabym sobie ze znalezieniem odpowiedzi, jeślibym jej szukała?

Pani pytała ja odpowiedziałem.
Popisy nie mają tu nic do rzeczy.
P.S. Nic nie sądzę, od sądzenia są sądy ;-)
Pozdrawiam
Opublikowano

"różniczka myśli" mówi mi, że myśli pan matematycznie, że jest pan matematykiem lub technokratą
/inżyniery i podobne techniczne dussery/; łatwo wyobrazić sobie metafory np. filozofa: antycypowałaś mnie w progu, ewentualnie: byłaś ze mną tak kompatybilna - wnioski pozostawiam panu, bo po wierszu widzę, że zwracam się do człowieka z klasą; nie każdy neologizm utworzony
z obcej literaturze terminologii stworzy od razu jakość artystyczną /sprawdziłem - bez tego pierwszego wersu - wiersz pozostaje ze swoim tokiem narracyjnym nienaruszony, a zasada pierwsza mówi - czego może nie być w wierszu - to być nie powinno/;
a wiersz bardzo udany; gratuluję; J.S.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...