Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mogło Się Zdarzyć


Noe-Gd

Rekomendowane odpowiedzi

kolego ja do ciebie bez agresywu,
a ty od razu chrogówno..
ja tu sprawdzam czy noe jest prymitywny i nikogo nie zamierzam boksować.
spokojnie,
ja nie z tych.
jaja sobie robie i tyle.
nie mylcie mnie z noe.
pozdro:)
p.s.noe widzę że ty naprawde byłbys gotów się z kims bić.
hahaha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 96
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ja myśle, że należy oddac Bogu, co boskie, a cesarzowi, co cesarskie. Noe zawyżył sobie poprzeczkę nieświadomie i jest pod lupą, bo teraz każdy wymaga od niego - poniekąd słusznie -pisania arcydzieł. No, ale sam sie wkopał, niech sam z tym walczy. Ale jak ma dobry wiersz-to już jego plus, akurat ten tutaj jest znacznie ponad poziom ogrowych debiutów, zatem bez sensu mu gniotowac.
a z tą drugą sprawą, ja myśle, że tworzy to pewien rodzaj folkloru, ale lepiej jednak poanowac nad nerwami, bo Noe to Noe, ale widze co chwile nowe osoby, ktore wpadaja w szał anty i zaczynają właśnie jeżdzic, kurwowac itd. No, tylko mówię, tutaj chodzi własnie o emocje, sam chętnie jeżdżę nieraz i nie tylko ja-no, ale nie tędy droga. Faktem za to jest, że mimo wszystko masa ludzi czyta te jego wiersze i wpisuje komentarze-ma ruch i o ten ruch mu zapewne chodzi. Ale ignorowac-nie, wydaje mi się, że na tym polu mozna tez sprawdzic własną psychikę, a jak pójdzie za daleko, to faktycznie nie pisac i spokój będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, wielu osobom puściły nerwy (Mikołaj, Sceptic), ale ja w tym widzę całkiem fajną, choć rozrwykę. Egoistyczne podejście, fakt, ale mam nadzieję, że wiem, kiedy skończyć, a do tej granicy zbliżamy się dość szybko... A rozsądnych komentarzy unikam teraz jak ognia ( po tym, jak bodaj w pierwszym jego wierszu jaki dziś widziałem, po koncercie wrzut wymieniałem się z nim komentami - najpierw złośliwymi, potem rzeczowymi, ale w pewnym momencie odesłał mnie do swojej "odezwy do narodu" na forum dyskusyjnym... wtedy spasowałem:)), ale jego wiersze uważam za średnie, czasem gorsze nawet. Nie podobają mi się, a to, że jeszcze widzę je kilkadziesiąt razy dziennie przeglądając forum... Cóż, człowiek przestaje je zauważać:] Ale przystopuję, bo fakt, że Noe robi się nudny powoli. Ale czy stać mnie na zignorowanie, to faktycznie dobry test.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świadomość.

Jutro za rok kiedyś. Czekasz
na swoje szczęście na swoje dni.
Dzisiaj tu boli a tam uwiera
zawsze coś przyćmiewia dzień.

Jutro za rok i kiedyś, też
będzie kiepski dzień.Zawsze
ktoś będzie miał więcej
od ciebie miłości i kasy.

Dzisiaj masz szczęście ,tylko
nie widzisz go a jest przy tobie.
To co jest - zdrowie , woda , powietrze
i to czego nie ma - ból , długi , śmierć.

Za dwadzieścia lat powiesz : Gdybym był
dwadzieścia lat młodszy ! A to dzisiaj jest.
Nie czekaj na szczęscie w przyszłości.
Doceń dzisiejszy dzień i nim się ciesz.


Noe-Gd Gdańsk 19.03.2006/22.34/[email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No bo Noe gnioty też sadzi, szczególnie te o Polsce. Ale ja tam uważam, że właśnie - to wklejanie jest bzdurne-sam osobiście wlepiłem mu tasiemca to mnie zwyzywał i wkleił mi go trzy razy. Ale o to chodzi - żeby nie przegiął pały w tą właśnie stronę. Niech pisze opinie, lub nie pisze, a tutaj to niech wkleja sobie 6000 wierszy, co nas to...
Ale ja też mam taka toporną może, ale rozrywkę. I wolałbym, żeby Noe faktycznie był taki jaki jest, niż gdyby się miało okazac, że to jakas prowokacja, a wiersze te to jakieś antologie poetów, by pokazac jacy to my nie głupi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świadomość.

(Szczęście jest sprawą świadomości. Zrozum to a odmienisz życie swe.)


Jutro za rok kiedyś. Czekasz
na swoje szczęście na swoje dni.
Dzisiaj tu boli a tam uwiera
zawsze coś przyćmiewia dzień.

Jutro za rok i kiedyś, też będzie kiepski czas
Nigdy nie będzie idealnie , by rzec : Idylla!
Zawsze coś będzie nie tak i nadal będziesz czekać
na swoje szczęśliwe lata. Tak życie przeleci ci.

Dzisiaj masz cieszyć się tym co masz
w tym tkwi istota szczęścia twojego życia.
Jeden ma miliony a smutek trawi go , drugi
ma długi i choroby a szczęśliwy jest.

Za dwadzieścia lat powiesz : Gdybym był
dwadzieścia lat młodszy... A to dzisiaj jest !
Nie czekaj na szczęście w przyszłości.
Doceń to co teraz masz i tym się się ciesz.


Noe-Gd Gdańsk 19.03.2006/22.34/[email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, bardzo sobie cenię obiektywizm i chyba jestem całkiem niezły w cyzelowaniu opinii od uczuć. Zatem na tyle obiektywnie na ile potrafię, twierdzę, że Noe nie jest ani inteligentnym człowiekiem, ani dobrym poetą, ponadto ma za wysokie mniemanie o sobie, co czyni, w zależności od humoru, zabawnym lub irytującym. Choć jego brak talentu czasem się ukrywa, a i widać, że jego wiersze z biegiem czasu stają się delikatnie lepsze, to jest amatorem, co byłoby do przeżycia (sam nie mam wielkiej kolekcji tomików poezji u siebie, a wiersze piszę rzadko i średnio), gdyby nie to, że ma się za Wieśka Szymborskiego, a do tego jest agresywny. Subiektywnie, to jest zabawnym dupkiem. A gdyby to była prowokacja? Cóż, powiem tak - trzeba by być szatańsko inteligentny, żeby wymyślić tak naturalną głupotę i "złapać" ten mój ulubiony typ przemądrzałego idioty, który myśli emocjami. Sceptic bodaj pokazał raz i wytknął w wierszu błędy w rytmie i rymie, a ja sam poznałem fenomen Sceptica dziś, a jedną z pierwszych rzeczy, którą zrobiłem, było przejrzenie twórczości... Które skończyłem PRZED tym, jak zacząłem się bawić w dosrywanie mu. Zatem mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić - nie lubię jego twórczości, a on mnie bawi. Nie ma lekko, akurat na tego typu prowokacje jestem dość wyczulony. (hihi, jako niegdyś takowych twórca...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leciałem poza miastem
spokojnie i nawet nie za wysoko
Ludzie z dołu machali mi rękoma
i coś wesoło krzyczeli.

Za starym wiatrakiem
dogonili mnie motohelo.
Pod groźbą nakazali
lądować na pastwisku.

Nie wolno ci latać!
- Zagrzmiał wąsty
Ludzie nie latają
jak ptaki! Ty też nie będziesz latać ponad nami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przypiąłem skrzydła,
chciałem trochę polatać ponad wami.
Wzbiłem się wysoko ,chmury dotykałem
tymi rękoma i dziecku zwróciłem latawiec.
Ciekawe kto pierwszy mnie zauważył...
Wasze skargi wpłyneły do urzędnika
a ten nakazał mi oddać skrzydła.
Nigdy już nie polecę do chmur,
możecie być spokojni - nigdy więcej
nie uświadomię wam waszej maleńkości.

19-03-06 23:43 romdar77

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • kiedy żyła moja mama przekonanie żyło we mnie że nie mogę w świecie zginąć dzieckiem zawsze ktoś się zajmie że pogoni ktoś lekarza że receptę skądś wynajdzie że kto matkę ma ten może czuć istnienie nienachalnie   w krtani łoskot tak jak tobie w dniach ostatnich zanik głosu czy już zawsze będzie straszniej znając bezruch suchych oczu zanim jednak się tam znajdę wspomnij jeszcze  — zaparz szałwię        
    • BORIS PASTERNAK AND MUSIC BORYS PASTERNAK I MUZYKA  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Music in the works by B. Pasternak is felt not only in the clarity of the musical form and rhythm of his poems, the associative nature of consciousness and in the depth of comprehension of life, it is literally present among his works. Pasternak is the composer of two preludes and a sonata. In 1908, simultaneously with preparing for the final exams at the gymnasium, he was preparing for the entrance exam for the composition department of the Moscow Conservatory. Muzyka w twórczości B. Pasternaka odczuwalna jest nie tylko w przejrzystości formy muzycznej i rytmu jego wierszy, skojarzeniowym charakterze świadomości i głębi zrozumienia życia, jest dosłownie obecna w jego twórczości. Pasternak jest kompozytorem dwóch preludiów i sonaty. W 1908 roku, równolegle z przygotowaniami do matury w gimnazjum, przygotowywał się do egzaminu wstępnego na kurs wydziału kompozycji Konserwatorium Moskiewskiego.     Two Preludes by Boris Pasternak, 1906 00:00 - No. 1 Prelude in E-flat Minor 01:32 - No. 2 Prelude in G-Sharp Minor Piano by Eldar Nebolsin    Pasternak wrote: More than anything in the world, I loved music... But I  have no absolute  pitch... After a series of hesitations, Pasternak rejectedthe career of a professional musician and composer: I tore music out of myself, the beloved world of six years of work, hopes and anxieties, I did it as the one who parts with the most precious. And although he did not become a composer, the music of the word -  the special sound scale of the stanza - became a distinctive feature of his poetry. Pasternak napisał: „Najbardziej na świecie kochałem muzykę… Ale nie miałem absolutnego  słuchu…” Po serii wahań Pasternak porzucił karierę zawodowego muzyka i kompozytora: Muzykę, ukochany świat sześciu lat pracy, nadzieje i niepokoje, wydarłem z siebie, jak rozstają się z najcenniejszym. I choć nie został  kompozytorem, muzyka słowa –  szczególna skala dźwiękowa zwrotki – stała się cechą charakterystyczną jego poezji.   Boris Pasternak ‒ Piano Sonata in B Minor. Piano by Hiroaki Takenouchi   A rare album - a collection of autographs belonging to Pasternak's high school friend - was found in one of the used book stores in Nizhny Novgorod. The future poet also left a memorable note in the album: "Let beauty outside you be your highest incentive, and beauty within you be your highest goal; then you will know what depth suffering can reach". In addition to the autograph, he left a musical phrase, and this musical phrase lasting just 15 seconds has never been performed before. W jednym z antykwariatów w Niżnym Nowogrodzie znaleziono rzadki album – zbiór autografów kolegi Pasternaka z liceum. Przyszły poeta pozostawił także w albumie niezapomnianą notatkę: "Niech piękno na zewnątrz będzie twoją najwyższą zachętą, a piękno w tobie będzie twoim najwyższym celem; wtedy zrozumiesz, jak głębokie może być cierpienie". Oprócz autografu pozostawił po sobie frazę muzyczną, która nigdy wcześniej nie była wykonywana, trwająca 15 sekund.     A musical phrase by Boris Pasternak Fraza muzyczna przez Borysa Pasternaka ***   By Boris Pasternak Przez Borysa Pasternaka STANZAS OF THE CENTURY STROFY WIEKA STROFY STULIECIA   O, if I knew that so happened (var.: O, if I knew that so happens,)*) When I had dared my debut! The lines kill with a sudden bloodshed - Gush from your throat, and adieu!   O, znałby ja, szo tak bywajec, Kogda puskałsia na debiut,  Szto stroćki s krowju — ubiwajuc,  Nachłynuc gorłom i ub'juc!   Och, chciałbym wiedzieć, że tak bywa Kiedy puszczałem się na debiut, Że linijki - z krwią zabijają, Napłyną z gardła - i zabiją!   From jests implying that background I would have flatly kept away. My debut seemed so far, not now, So timid was my interest then.   Ot szutok s etoj podoplokoj  Ja b otkazałsia naotriez.  Naciało było tak daloko,  Tak robok perwyj intieries.   Żarty z tej podłożej   Stanowczo odmówiłbym. Moj debiut był tak odległy, Bardzo nieśmiałe było pierwsze zainteresowanie.   But oldness is like Rome which firmly, Instead of emptiness and hypes, Requires not to play the roles, But actor's true-to-life demise.   No starość - eto Rim, kotoryj Wzamien turusow i kolos   Nie citki triebujec s aktiora,  A połnoj gibieli wsierijoz.    Ale starość to jest Rzym, który Zamiast turres ambulatorie**)  Wymaga nie czytania od aktora, Ale jego kompletnej śmierci na serio.   When verse of yours is but your feeling, It sends on stage you as a slave. Art's at that moment simply leaving, There start breathing soil and fate.   Kogda stroku diktujec ciuwstwo,  Oni na scenu szloc raba,  I tut konciajeca iskusstwo I dyszac poćwa i sud'ba.    Kiedy uczucie dyktuje linijkę [wiersz], Wysyła niewolnika na scenę, I tu kończy się sztuka. A oddychają ziemia i los. <1932>   [O gdybym miał choć cień pojęcia... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... Lecz starość to jest Rzym nam znany, Który miast szalbierstw i ględzenia, Nie chce aktora prób czytanych, Lecz żąda pełni zatracenia.   Gdy zmysł dyktuje wiersz proroczy I niewolnika śle na scenę, To tutaj się już sztuka kończy, Oddycha gleba z przeznaczeniem.   Wiersze „O gdybym miał choć cień pojęcia…”, „Szron” oraz „We wszystkim zawsze chcę przenikać aż do istoty…” ukazały się całości w zimowym numerze „Więzi” (4/2018). Przekładu dokonała Józefina Inesa Piątkowska.]                                                                    Quentin Tarantino at Pasternak's grave                                                                  Quentin Tarantino na grobie Pasternaka   *) Both variants have got their advantages. The first guarantees the firmer rhyme, plus a  formal correspondence to the sequence of tenses. The second one is more exact by the meaning being implied by the poet.This is a starting point, a common truth, albeit initially unknown to the lyric hero of the poem, so we can breach the consequence of tenses, but, on the other hand, the rhyme will become weaker. The dilemma! I`d prefer the second variant of the translation. It is more precise in meaning. Obydwa warianty mają swoje zalety. Pierwsza gwarantuje mocniejszy rym i formalną zgodność z zgodnością czasów. Druga jest ściślejsza ze względu na znaczenie, jakie implikuje poeta. Jest to punkt wyjścia, prawda powszechna, choć początkowo nieznana lirycznemu bohaterowi wiersza, dzięki czemu możemy przełamać zgodność czasów, ale z drugiej strony, rym stanie się słabszy. Mamy dylemat! Wolałbym drugi wariant tłumaczenia. Ma bardziej precyzyjne znaczenie.   **) lit., "turusy i kolyosa" from "turusy na kolyosakh", or "turres ambulatorie" is literally a siege tower, and figuratively, catches, tricks, special effects to conceal emptyness and hype for hype's sake. dosł. "turusy i kolosa" od "turusy na kolosach", czyli "turres ambulatorie" to dosłownie wieża oblężnicza, w przenośni podstępy, sztuczki, efekty specjalne mające zatuszować pustkę,  szum dla samego szumu.      
    • omijam świecące rafy których nie ogarniam płynąc do ciebie
    • pabieda pa gdzieś zapodziała i co zostało dziś jeszcze widać tyle pokoleń pa nikt nie znalazł reszta bryluje - się nie ukrywa :)
    • Wydaje się też, że jest to rodzaj układanki w stylu Planisty z brytyjskiego magazynu „The Economist”, i może dotyczyć przyszłości, a nie tylko przeszłości czy teraźniejszości. Wątpię, żeby to była prognoza, prędzej jest nie ona, a tylko to, co chciałby zobaczyć autor w  przyszłości.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...