Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Chłopaki przeczytajcie uwaznie.


Noe-Gd

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz wam coś powiem poważnie , byście sobie to przemysleli : Testowałem moje wiersze na kobietach , test był obiektywny i uczciwy. Osiągnąłem wyniki tak wysokie ,że sam bym nie uwierzył. Na kilkaset kobiet jedna czy dwie przeszły obojetnie nad moimi wierszami...Mówię powaznie. I wiem ,że gdy byśmy wybrali po 10 wierszy - wy i ja i dali je ludziom do czytania co nie mają pretensji do tego by być poetami, to moje by pobiły wasze... Możecie nie wierzyć ,ale tak by było. Dlaczego tak jest ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tęsknota

Wyczekując ciebie kochanie
wypatruję jaskółki twojego ciała
co bzu skrzydełkami zapach niesie
włosów rąk bioder - całej ciebie.

Snem i wiatrem marzeń, poprzez mgły
zdarzeń czekam na promienne oczy twoje
najmilsza przyjaciółko i kochanko, kwiaty
ścielę na drodze, by z dala przyciągnąć ciebie.

Tęsknym słowem przywitać cię pragnę
świątynio pożądania powszedniego i od święta.
Schnę nad morza brzegiem i wzywam wenę
na pomoc, by mi skrzydeł na ołtarz dla ciebie dodała.


Noe-Gd Gdańsk 19.03.2006/15.42/ [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"I wiem ,że gdy byśmy wybrali po 10 wierszy - wy i ja i dali je ludziom do czytania co nie mają pretensji do tego by być poetami, to moje by pobiły wasze... Możecie nie wierzyć ,ale tak by było."

:D To się nazywa tautologia na poziomie pięciolatka, tak? Poprawcie mnie jeśli się mylę, bo to może być także:

a)solipsyzm - Noemu się wydaje, że tylko on jest na świecie, zatem nic dziwnego, że w ankiecie by zwyciężył.

b)myśli, że jest bogiem albo jakąś pozaziemską superinteligentną formą życia, albo to prawda, że jest. Wysondował tysiące umysłów Ziemian i stąd ma informacje, które potem przesyła na swoją planetę.

c) ma za dużo czasu i po prostu to sprawdził, choć to nie tłumaczy trybu przypuszczającego.

Jasne, Chucky. Tak by było. Ja wiem, że gdybyśmy wzięli po 10 wierszy, my i Ty i to Ty byś nie umiał przeczytać trzech... Możesz nie wierzyć, ale tak by było. Retoryka i logika na poziomie podstawówki... I - sorry, nie wierzę w te "kilkaset kobiet". Chociaż coś w tym mogłoby być, jeżeli chodzi się do przedszkola, ma się dużo czasu, a i śmieszny chłopczyk chodzący po domach i mówiący śmieszne rzeczy nikogo nie pozostawi obojętnym. (sorry, ale na taki topic nie jestem w stanie dać rozsądniejszej odpowiedzi... a starałem się)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar A z faktami się nie dyskutuje przecież Waldku...pozdrawiam.
    • @ViennaP - he .. he .. he .. zapewne nie - no, ale - mnie, 80-ciolatkowi - to już nie bardzo zaszkodzi, a na chwilę może pomóc :-)))
    • Podejście organiczne: od początku sporo zabiegów surowych, wręcz "cielesnych": deszcze, przeziębienie, trzasnąć, fundamenty.. to mnie od razu postawiło do pionu. Jest też swoista przerzutnia na warstwę mentalną - bo mamy "miękkie" elementy: np. niewidoczne warstwy. To jest ok, bo "zmiękcza" nieco ten pierwszy plan.   Potem nagle mamy ciężar, oj dzieje się mocno! "pozbawić życia" - to nie są przelewki - słowa mają moc, wpływają na czytelnika, muszą być użyte intencjonalnie. U ciebie się nie wypowiem, być może jest uzasadnienie, okey, po prostu tu mnie trochę przytkało i tyle.   Dalej jest: frustracja, fatalne zakończenie - osobiście nie przepadam za podawaniem "na-wprost" takich emocji. To ma swoja wagę. To jak stawianie kropki, ale tej jednej, na końcu. A przecież jesteśmy w trakcie wiersza :) W sumie sam często popadam w taki zabieg i jak potem czytam, to mi słabo ;)   Dalsza część pozwala odetchnąć - migawka z momentu na osi czasu, obrazek ładnie opisany, taka troszkę wyliczanka, ale zdecydowanie nie uwiera.   Końcówka - to już potwierdzenie. Nie żebym miał na "wszystko wyjebane" ;) ale sam wiesz, atmosfera końcówki została w mi w głowie ;)   Co mi się podoba: - organiczne podejście: ta swoista surowość o której pisałem wyżej, lekko rozbita miękkimi sformułowaniami. - rytm: to bardzo mocny element: czytam i czuję, jak sylaby budują kadencję   Co mi się nie podoba: - nie wyczułem niektórych metafor, ale to subiektywne (taka osobnicza skaza w moim wydaniu); - zbyt szybko mnie "zastopowałeś" - to odniesienie do tych mocnych słów/sformułowań. Jak dla mnie za szybko, za mocno.   Generalnie. Świetny rytm, dobrze się czyta. Co do znaczenia, to w utworach nacechowanych akcentami emocjonalnymi, takim na wprost, nie lubię się wypowiadać na wprost :)   PS. Ech rozgadałem się. Narka!        
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @ViennaP   Może pani poszukać mój esej pod tytułem - "Nowatorska metodologia badawcza" - znajdzie pani pod jakimś moim wierszem w dziale - komentarze, wbrew pozorom: nie wszystko usunąłem - co najważniejsze zachowałem - skopiowałem i wkleiłem gdzieś tam... Jasne, powyższy esej mam na Wordzie.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...