Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zarządzenie


Rekomendowane odpowiedzi

poeci nie wytwarzają dóbr
wiek produkcyjny mija im
w bibliotekach na uniwersytetach
w labiryntach regałów

emocjonalnym rozchwianiem
zagrażają społecznej stabilizacji

nakazuje się natychmiast wykreślić poetów
z idealnego społeczeństwa



stary szarlatan słucha
ze stoickim spokojem
na obrusie z gazet rozmnaża
chleb śledzia i wódkę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za Ołtarzem

Oczy zawodzą ołtarz monitora
,który tonie z tobą w płyciźnie myśli
Po schodach klawiatury schodzi bóg poezji
palcem wskazującym mówi -pisz!

Unosisz głowę ,choć pusta tak ciężka,
konasz i to - pisz!- Dobiega zza ściany
płaczu w Jeruzalem. Przypadasz do muru
trzęsących kapeluszami - wyciagają ręce.

Po ostatni grosz i załom kamienicy krwią
wybudowanej. Świątynia płonie a płomienie
siegają Rzymu.Cadyk wstaje z grobu i gromi
uczniów Chrystusa.Za brak znaku na niebie.


to ja Noe-Gd z Gdańska 17.03.2006

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sceptic - nie do konca się zgodzę z tym obrazem, pod względem treści - ci poeci w realu potrafią zaskoczyc (piekne dziewczęta i przystojni panowie, hehehe). Aczkolwiek w części pisanej kursywą wyczuwam jakies odbicie "Państwa". I nie wiem, czy poezja ma dzisiaj takie znaczenie.
Hm, tekst pod rozwagę i do pzremyślenia, bo pod względem formy jest ok.

(a co ten pajac wkleja, jak wczoraj popluł się, jak cos jemu sie wkleiło ? Może cierpi na amnezje ?)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




no chwile, chwile - kto zaczął wklejac ludziom teksty - wybacz, ale nie ja. A wkleiłem tasiemca po tym, jak zrecenzowałem wiersz Noego.
Zreszta policzmy: JA wkleiłem raz, Noe, a ty ile razy, od samego początku ??? ze 456.
tak więc nie pierdol tutaj bajeczek...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WERSJA NOWA, RYMOWANA I MNIEJ POWAŻNA (upoetyczniona na życzenie pana J.S. :D)

W mieście W. żył każdy jak król
Straż miejska strzegła mienia
Człek pracował, ile chciał i mógł
Aż kiedyś wyszło - zarządzenie.

Ze wszystkich radioodbiorników
Przemówił czule premier:
poeci nie wytwarzają dóbr
więc trzeba ich wyplenić.

wiek produkcyjny mija im
nad książką w bibliotece
dlatego każe się od dziś
poetów z miasta skreślić

jak to być może, żeby młodzik
zamiast w pracować na etacie,
tramwajem jeździć, dzieci płodzić
nad książką życie całe spędził

tak w naszym mieście być nie będzie

emocjonalnie wciąż rozchwiany
zagraża taki drugi z pierwszym
stabilizacji, która dla nas
celem najwyższym i najszczerszym.

Dwięc nowe prawo głoszę tu:
Koniec poezji w mieście W.


A w mieście jeden był poeta
Szarlatan i hochsztapler
i także on spokojnie słuchał
Co z radia mówił premier.

Do pracy on nie myslał iść
Do biura ani na taksówkę.
On zamiast tego wolał cud -
Rozmnożył śledzia, chleb i wódkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...