Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

samotność (wersja "pierwotna")

zbliżała się...
bezszelestnie
nie strasząc marzeń
dotykała...
czule niczym
wytrawny kochanek
oswajała...
jak treserka
cyrkowe zwierzę
posłusznym...
rzucając ochłapy nadziei
dla niepokornych...
bicz codzienności
normalnym był zjawiskiem...
[sub]Tekst był edytowany przez Anna_Maria dnia 06-12-2003 13:56.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Anna_Maria dnia 06-12-2003 13:56.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Anna_Maria dnia 11-12-2003 09:03.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Anna_Maria dnia 11-12-2003 14:27.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Anna_Maria dnia 15-12-2003 12:02.[/sub]

Opublikowano

samotność...

hmmm...

nie gra mi w tym utworze tytuł i pierwsze słowo - tytuł zastąpiłbym słowem "samotność" i zacząłbym od "zbliżała się..."

ogólnie dość prosty utwór i nie wnoszący zbyt wiele w moje pojmowanie poezji i do konca go nie rozumiem...

ale to mój subiektywizm :)

Piotr M.

Opublikowano

panie Piotrze :)"mówisz i masz..." tak wygląda oryginał- no cóż złamałam swoją zasadę której zawsze się trzymam "pierwsza myśl jest najlepsza" -dzięki za krytykę. A swoją drogą jest pan chyba bardzo szczęśliwym człowiekiem skoro nie wie pan co to samotność, zwłaszcza
"samotność w tłumie...". Serdecznie pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Od urodzenia, aż do ostatniej godziny Dana odgórnie lub przez dziedzictwo rodziny, Jednemu sprzyja, drugi trochę mniej dostaje, Czy zawzięcie pracuje, czy w pracy ustaje.   Od wieków już wiadomo, że przez życie całe Towarzyszką wierną, zaś zasługi niemałe, Bez których tak trudno, a nawet niemożliwe Życie wieść dobre bez udręk i trosk, Choćby dobrobyt był i układy szczęśliwe Bez jej pomocy stopią się jak wosk.   Na całe życie przypisana do osoby, Więc powinna pomagać stale, każdej doby – Nie zawsze, są przypadki znane I w księgach przodków zapisane: Gdy staramy się za mało Życie będzie nam kulało.   Więc zmienna i kapryśna: raz jest, raz jej nie ma, Rozgniewana, bez żalu człowieka porzuci, Na lodzie zostawi, dobra do śmieci rzuci. Zawieszony człek między stronami obiema Jak w wahadle w stronę to w jedną, to znów w drugą Bez ustanku się buja i do końca nie wie Czy on Doli służy, czy Dola jego sługą.   Egzemplarz się trafi co pomaga leniwie. Niezdarne też zdarzyć się mogą – przyznać trzeba – Nie pomogą, gdy zajdzie pomocy potrzeba. Jak nie w parze nazywamy niedobranymi: Rolnika przypada kupcowi i odwrotnie, Rolnik nie zbierze choćby wysiłki stokrotnie Przewyższały starania sąsiada. Z innymi Dolami już bywa, że wysiłek największy Dóbr zainteresowanego nie powiększy: Kartofle zamiast do ziemi urosną w bok, A on nie zbierze nic, choć czekał cały rok.
    • Z rondelka z wodą dla ptaków — moment — połknęła wiewiórka. Tak wolno szybują ptaki, tylko by wyschły im piórka. Wilka, co nosił — ponieśli, ostrząc swe zęby powietrzem. Dzikom zbyt ciasno już w lesie, w łunie latarni: chrum — weź się. Śmieje się ten, kto ostatni rozgrywa przy wielkim stole, nam los zaś zesłał podatki, fundusze dał narodowe.      
    • @Berenika97 Okna są różne a my ... guru spojrzał przez zupę żurek jak małpa także to żenujące  ma pewnie swoje okno    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia  @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...