Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Biała księga powrotów


Rekomendowane odpowiedzi

Długie listy pisałam
gęstym tuszem w białej księdze powrotów
wieczory w samotności snuły się obficie
gdy inicjały odruchowo wykreśliłam
po raz pierwszy
z porywem bryzy drgała nadzieja
lekkomyślna jak wtedy
gdy z kalendarza pierwszą kartkę wyrwałam
niebanalne usta tak samo smakowały
zakazane metafory
wytrącone z roztworu lawy płonęły
zsynchronizowanew tańcu
pompy tanim sumptem rytm wybijały
z dalekoidącym zapałem
szelestem stronic pożegnałam długie listy
niech płoną w towarzystwie liści zeszłorocznych
pogrzebałam już w prochu szarym
oddech ust niebanalnych
w deszczu zmyłam kurz z drżących powiek
tusz przepadł w kałuży
jak okręt bez żagli
z łez litanię ułożę w białej księdze powrotów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są ładne fragmenty w tym wierszu, jak choćby ten "z porywem bryzy drgała nadzieja". Ale ogólnie tekst wydaje mi się przegadany, za dużo w nim słów, wydaje się taki rozwlekły. Co nie znaczy że mi się zupełnie nie podoba. Myślę, że byłby lepszy, gdyby go troszkę poskracać. Ale to tylko moja sugestia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...