Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wróć no wiosna,proszę!


mikołaj chrobochek

Rekomendowane odpowiedzi

wlałbym sobie trochę nieba,
(bo mi dzisiaj go potrzeba)
gdybym misę miał głęboką,
wyobrażnie dośc szeroką,
gdybym sięgał po sklepienie,
gdyby mi chwytały cienie,
horyzontu krawędz czystą,
chmurę lotną, posuwistą,
co się pławi w górnym morzu,
jak ta ważka w szczerym zborzu,
gdyby przynosiły cienie,
niebo na palca skinienie.
wlalbym sobie wtedy nieba,
co mi teraz go potrzeba,
bo zła zima wiosne kradnie,
niech mi zima wręce wpadnie,
już ja zimie bym pokazał!
zmiażdżyl bym ja tego płaza!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak ja zrobie
niech sie zima dowie!
niech otrzeżwieje!
niech się z nas nie śmieje!
śniegiem się zasłania,
zmarzla już od stania
daje nam popalić,
chce na glowe zwalić!
jak ja kijek chwyce
to ja już ją rozliczę,
z wszystkich mrozów i zawiei,
nie tracę na wiosnę nadziei!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie trać nadziei Mikołaju
bo wiosną jest jak w raju
zima przeminie i wtedy wiosna
wyskoczy z gałązek radosna
wyskoczy zielenią traw
ta wiosna warta jest braw
więc biję najmocniej jak mogę
czekając na tę drogę
istotę, co wiosną zwana
oszczędzi mi me kolana
bo ileż można się modlić
by zimy się pozbyć ;)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...