Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzisiaj powiedział do mnie
- choć pójdziemy na wysypisko
zbudujemy pałac z puszek
oblepimy się szczurzym łajnem
i będziemy tworzyć wielką politykę-

przytaknąłem i poszliśmy
jutro świat nas znienawidzi

Opublikowano

Dzisiaj powiedział do mnie - kto ?
- choć pójdziemy na wysypisko
zbudujemy pałac z puszek
oblepimy się szczurzym łajnem
i będziemy tworzyć wielką politykę- ta polityka mnie razi. Może coś innego ?

przytaknąłem i poszliśmy
jutro świat nas znienawidzi - Smoku - wywal ten "świat", wywal, popatrz w dół, ten świat i swiat jest wszędzie !!!

ale wrażenie nawet. ten turpizm coś się modny stał ostatnio, hehehe.
i tytuł by sie sprzydał :)
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Michale, czy to ważne kto, tak dosłownie? nie mogę wywalić polityki bo to właśnie o tym jest, świat jest wszedzie ale właśnie nim rządzą politycy, oni też są wszędzie, jak bym wprowadził Twoje poprawki to tak jak bym go ocenzurował i nadał inne znaczenie, niestety się z Tobą tym razem nie zgadzam wyjątowo :)

pozdrawiam
Opublikowano

Smoku - masz pełne prawo negacji, zresztą tych uwag poczyniłem niewiele. Kto jest o tyle ważne, bo wskazuje na poziom odbioru tekstu, w jakiej sferze go odbierac. Wiersz polityczny jest drogą pełną dyskusji i zawikłań. Czy politycy rządzą światem ?
Może inaczej - moja wizja tego wiersza byłaby inna, gdyby ten swiat i polityka z nim związana zatoczyło w nim szerszy okrąg - bo teraz czytac to jako wiersz agitacyjny ? Sensem wiersza ma byc, że świat jest zły, bo rządzą nim politycy ?
a zresztą kontekst - "świat nas znienawidzi" zbliża do tego, że - "was" - podmiot i kogoś tam jeszcze znienawidzą wszyscy - i politycy i chińskie dzieci, i ojcowie paulini itd. Łącznie z naturą.
O to mi chodzi :)

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Bardzo ciekawy koncept — poezja jako stan kwantowy przed aktem obserwacji. Podoba mi się konsekwentne łączenie języka fizyki z refleksją o naturze znaczeń. Lekki, a jednocześnie intelektualnie porządnie zbudowany wiersz.  Pozdrawiam serdecznie. 
    • @Berenika97 Pięknie prowadzisz dialog dwóch perspektyw — czuły, ale jednocześnie bardzo klarowny warsztatowo. Motyw światła i ulotności dodaje całości subtelnej głębi. Bardzo dobry tekst. Pozdrawiam serdecznie. 
    • Monarchie są dziś tylko wydmuszkami, odzianymi w złoto i klejnoty swoich potężnych przodków. Demokracja, jest głupią i ułudną efemerydą dla ciemnych umysłów słabych ludzi. Totalitaryzm to piękny a zarazem drapieżny ptak, który najpierw wychowuję jak najlepiej umie swe młode w gnieździe. Lecz pewnego dnia, bez powodu brutalnie je zabija. Przyszłość jest zbyt przerażająca, by w nią nieroztropnie patrzeć. Na szczęście wszystko co zdarzyć się mogło już kiedyś nastąpiło. Tylko przeszłość jest nauką i nadzieją. Krwawiącego świata. Konającego państwa. Księgi i żywioły mają wieczną pamięć. Kształcą mnie stare tomy i manuskrypty. Piękną i bogatą wiedzą jak bursztyny z Bałtyku. Tylko znajomość praw i pojęć obnaża świata prawdę a kłamstwo tnie na pół jak bezduszna brzytwa Ty masz władzę i wiedzę milionów. Poeto, filozofie, historyku. Lubię widzieć wszystko takim jakie faktycznie jest. Bez zbędnych zdobień wyobraźni. Zabawy i głos serca to wierutne bzdury i tania szopka. Okazywanie uczuć to słabość najgorsza. Lepsza jest nieruchoma maska. I gruby jak zbroja, zimowy, dwurzędowy płaszcz dekadenta wełniany. Na cóż mi uśmiech fałszywy towarzystwa. W mej lichej, zimnej i trąconej rozkładem suterenie. Mi towarzystwa dotrzymuję wiatr i deszcz za oknem. Karta wiersza przed oczyma. Pistolet i napoczęta wódka na stole. Tylko tak poznasz świat i piekło ludzkiego umysłu. W najniższym jego kręgu pokutuje, za grzech prometejski, poeta. Dla mnie za anioła. A dla ludzi za diabła przebrany.
    • @huzarc Bardzo plastyczny, sensualny wiersz — pełen gęstych obrazów i konsekwentnie prowadzonej metafory ciała oraz przemiany. Podoba mi się, jak łączysz intensywność języka z rytmem bardziej czułych, spokojnych wersów. Najmocniej działa środkowa część, gdzie obrazy dotyku i zmysłów układają się w spójną, sugestywną narrację. Pozdrawiam serdecznie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...