Stefan_Rewiński Opublikowano 9 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dz Panie J.S. Wyrobię sobie wizytówkę, zamiast mgr inż., będzie stało: poeta, czy mogę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek_sojan Opublikowano 9 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2006 panie er, dzisiaj co piąty może ku własnej frustracji nosić na plecach te nieszczęsne 3 literki /mgr/ - ale poeta, o! ten szlachetny tytuł ja osobiście przyznaję po ofiarowaniu na cele dobroczynne /bo to mi dobrze czyni/ co najmniej 3 skrzyneczek /każda po 12 butelek/ przedniego wina, najchętniej z gatunku Syrah, oczywiście czerwone /ostatecznie może być to sycylijskie Indicazione Geografica Tipca Roccalanna/; a będziesz panie er nosił tytuł poety /nawet ja go będę nosił przed panem/ jako jeden na 50 tys. chodzących bez tego zaszczytu po tej pięknej ziemi, gdzie tak wspaniale dojrzewają winnice; J.S. - trzeba jeszcze w uzupełnieniu dopełnić mały waruneczek, że napisze pan panie er 30 wierszy na poziomie Gubałówki, poświęcone własnemu kapeluszowi; :):) a prześwietna uprawniona i bezetna krytyka uzna każdy za dzieło; J.S. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roman Bezet Opublikowano 9 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. b - jak banałi - jak inwersja albo inna wersja Motyw świeczki - ? - niepowiązany z myślami (dla mnie przynajmniej). Wynalazki: "W nigdzie" - wg mnie lepiej (prościej) byłoby: nigdzie. "w DOKĄDŚ" - brzmi fatalnie; rozumiem, że taka klamra, ale może coś innego poszukać? Widać pracę - to się liczy. Byłoby lepiej, gdybyś zapomniał już o wszystkich przeczytany dziełach konkursowych (reset pamięci ;) pzdr. b Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 10 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. b - jak banałi - jak inwersja albo inna wersja Motyw świeczki - ? - niepowiązany z myślami (dla mnie przynajmniej). Wynalazki: "W nigdzie" - wg mnie lepiej (prościej) byłoby: nigdzie. "w DOKĄDŚ" - brzmi fatalnie; rozumiem, że taka klamra, ale może coś innego poszukać? Widać pracę - to się liczy. Byłoby lepiej, gdybyś zapomniał już o wszystkich przeczytany dziełach konkursowych (reset pamięci ;) pzdr. b Dezet Bezet, o których dziełach konkursowych mowa? Wiersz troszke pod wpływami myśli chińskich, studiuję kolejny już raz "Cywilizację chińską" żabojada, "w nigdzie, w dokądś", motyw świeczki, to trochę od skośnookich, ale przemyślę polish professional arguments. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 10 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Taka pokuta! Z winem zgoda, ale te 30 na poziomie Gubałówki? A czas na winobranie? Odpuść Waść? Pozdrawiam serdecznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oscar Dziki Opublikowano 10 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 10 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję za obszerny dosyć komentarz. Nawet róża...-"nawet"- bo coś tam jeszcze się podobnego stało, uschło, padło, bardziej odpornego; Liście- taki punkt zwrotny, zdarza się na dzewie np, bardzo wczesną wiosną, takie pączki maleńkie dopiero, a do liści daleko jeszcze; Poczucie winy....-może żałuję czynów z przeszłości; Kruchośc-tak oddałem naturę uczuć delikatność; Łamliwość-skojarzyła mi się z wahaniem; W nigdzie, w dokądś-no tu użyłem chińskich skojarzeń w ich złotych myślach, jakoś mi się spodobało, oni to tak nazywają, kiedy udają się w obszar uczuć, mysli,(w przestrzeń jakąś) dla odróżnienia do udawania się do miejsc konkretnych, fizycznych. Więcej grzechów nie pamiętam. Pozdrawiam serdecznie, Stefan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oscar Dziki Opublikowano 10 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję za obszerny dosyć komentarz. Nawet róża...-"nawet"- bo coś tam jeszcze się podobnego stało, uschło, padło, bardziej odpornego; Liście- taki punkt zwrotny, zdarza się na dzewie np, bardzo wczesną wiosną, takie pączki maleńkie dopiero, a do liści daleko jeszcze; Poczucie winy....-może żałuję czynów z przeszłości; Kruchośc-tak oddałem naturę uczuć delikatność; Łamliwość-skojarzyła mi się z wahaniem; W nigdzie, w dokądś-no tu użyłem chińskich skojarzeń w ich złotych myślach, jakoś mi się spodobało, oni to tak nazywają, kiedy udają się w obszar uczuć, mysli,(w przestrzeń jakąś) dla odróżnienia do udawania się do miejsc konkretnych, fizycznych. Więcej grzechów nie pamiętam. Pozdrawiam serdecznie, Stefan. Nawet - odpowiedz uznaje za nieprzekonującą i wpisaną w standardowe rozumienie tego słowa w tym kontekscie. tak bywa zwykle z "nawet". np: "nawet ptaki zamilkły", "nawet już nie porządam" etc.. wrazenie kliszowosci języka, wrażenie braku mysli w calym wersie. Radze z kims skonsultować tego typu poczynania, gdyz nie są one ciekawe. Nie sa błedne sensu stricto, ale są nieciekawe. liscie - wiem co ma Pan na mysli, ale z punktu widzenia logiki języka, stwierdzenie że cześć cyklu naturalnego jeszcze a zarazem już nie nastąpiła jest truizmem. Lubimy truizmy? kruchość - taka jest natura uczuć? nie moich najwyraźniej, ale przyznam, że niektórzy potrafia:> lamliwosc - no powiedzmy W nigdzie, w dokądś - jako czytelnik nie mialem szansy się domysłlić. aby mnie uszczesliwic tekstem, nalezy zostawiać wyraźniejsze tropy, szczególnie jeśli prowadzą aż za ocean. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 10 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję za obszerny dosyć komentarz. Nawet róża...-"nawet"- bo coś tam jeszcze się podobnego stało, uschło, padło, bardziej odpornego; Liście- taki punkt zwrotny, zdarza się na dzewie np, bardzo wczesną wiosną, takie pączki maleńkie dopiero, a do liści daleko jeszcze; Poczucie winy....-może żałuję czynów z przeszłości; Kruchośc-tak oddałem naturę uczuć delikatność; Łamliwość-skojarzyła mi się z wahaniem; W nigdzie, w dokądś-no tu użyłem chińskich skojarzeń w ich złotych myślach, jakoś mi się spodobało, oni to tak nazywają, kiedy udają się w obszar uczuć, mysli,(w przestrzeń jakąś) dla odróżnienia do udawania się do miejsc konkretnych, fizycznych. Więcej grzechów nie pamiętam. Pozdrawiam serdecznie, Stefan. Nawet - odpowiedz uznaje za nieprzekonującą i wpisaną w standardowe rozumienie tego słowa w tym kontekscie. tak bywa zwykle z "nawet". np: "nawet ptaki zamilkły", "nawet już nie porządam" etc.. wrazenie kliszowosci języka, wrażenie braku mysli w calym wersie. Radze z kims skonsultować tego typu poczynania, gdyz nie są one ciekawe. Nie sa błedne sensu stricto, ale są nieciekawe. liscie - wiem co ma Pan na mysli, ale z punktu widzenia logiki języka, stwierdzenie że cześć cyklu naturalnego jeszcze a zarazem już nie nastąpiła jest truizmem. Lubimy truizmy? kruchość - taka jest natura uczuć? nie moich najwyraźniej, ale przyznam, że niektórzy potrafia:> lamliwosc - no powiedzmy W nigdzie, w dokądś - jako czytelnik nie mialem szansy się domysłlić. aby mnie uszczesliwic tekstem, nalezy zostawiać wyraźniejsze tropy, szczególnie jeśli prowadzą aż za ocean. Dzięki, zostawię ten wierszyk, ale rady biorę. Pozdrawiam, Stefan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jimmy_Jordan Opublikowano 10 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 [quote]poczucie winy krzyczy za cały czas miniony niepokój włazi przez furtę marzeń Nad tym ^ trza mi było przystać panie stefanie coż za głębia rozciera tak proste sformuowanie pomyślałem i już najprawdopodobniej wiem ale mówić nie chcę bo to mógł być nawet sen [znaczy szeroka interpretacja tego wiersz jest] Ja wiem rewiński! ja wiem! Piękny wiersz o życiu zasługuje na życie latami lepsze niż w tejże orgi - z poetami dyzgrafami tratFa nie napiszą, talent tutaj szybko wyda się ale mówić już nie chcę, bo nie chcę pisać ściem [samemu na siebie trudno] Ja wiem rewiński! ja wiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stanislawa zak Opublikowano 10 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 nie tylko z ciebie wielki miłośnik kobiet ale liryk nie z tej ziemi, pozdrawiam ciepło misiem bardzo! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M._Krzywak Opublikowano 10 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a oto prawda o Stefanie: http://www.stefan.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 13 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a oto prawda o Stefanie: http://www.stefan.pl/ Dobre! Pozdrawiam. Stefan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 13 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nad tym ^ trza mi było przystać panie stefanie coż za głębia rozciera tak proste sformuowanie pomyślałem i już najprawdopodobniej wiem ale mówić nie chcę bo to mógł być nawet sen [znaczy szeroka interpretacja tego wiersz jest] Ja wiem rewiński! ja wiem! Piękny wiersz o życiu zasługuje na życie latami lepsze niż w tejże orgi - z poetami dyzgrafami tratFa nie napiszą, talent tutaj szybko wyda się ale mówić już nie chcę, bo nie chcę pisać ściem [samemu na siebie trudno] Ja wiem rewiński! ja wiem Dz. Jimmy. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 13 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dzięki Stanisławo. Liryka i kobiety to to samo. Pozdrawiam. Stefan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Judyt Opublikowano 16 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 Stefanie na samym koncu tutaj dotarłam i pięknie jesteś tam gdzie jesteś :) a się jest podoba pozdrawiam ciepło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się