Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiesz o czym marzę wieczorami...?
Że stąpam po krainie pełnej życia,
Że czuję wiatr we włosach
I słońce na twarzy...
I żyję wciąż marzeniami
Nie z tego świata
Rozmyślam o istnieniu,
Dawno już nie istniejąc
Przekładam kartki kalendarza
W nadziei, że minione chwile wrócą
Tak bardzo żyję przeszłością,
Tak bardzo zapominając o teraźniejszości,
A przyszłość...przyszłość dla mnie już dawno nie istnieje
Zaistnieć chcę...lecz kiedy?
Świat się skończył....w kartkach kilkuletniego kalendarza...

Opublikowano

Mi się podoba ten wiersz. Szczerze mówiąc przeczytałam go 3 razy aby zagłębić się, nie wiem, ale może coś w sobie jednak ma... Coś co sorawia że człowiek zastanawiam się jakim czasem żyje. Wczoraj... Teraz... czy jutro?!

Opublikowano

"...Przekładam kartki kalendarza
W nadziei, że minione chwile wrócą
Tak bardzo żyję przeszłością,
Tak bardzo zapominając o teraźniejszości, (...)"
te wersy podobaja mi się najbardziej
Ogólnie tez fajny
Pozdr

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława Ten wiersz jest jak jedno długie, sennym oddechem wypowiedziane wspomnienie. Wszystko się zlewa, jak zlewa się sen z jawą, ciało z krajobrazem, teraźniejszość z tym, co już minęło. "Dziki bez zgina ramiona" - piękne, jak dotykasz natury tak, jakby była człowiekiem, i człowieka tak, jakby był naturą. "Dotykam twojej brody na wysokości ucha" - to jest bardzo cielesne, intymne, konkretne. A potem przełom: "mój cień na chłodnej pościeli i ten strach" - bo nagle puste łóżko, a w studni tylko echo. "W wytrzebionym wnętrzu echo nic nie ma z obecności" - to jest mocne. Wytrzebione - jakby coś zostało wydarte, opróżnione. Piszesz o utracie, ale nie wprost. O tym, że lato było, bliskość była, ciało było - a teraz został tylko sen, zapach, echo w studni. "Obraz letniego szaleństwa" - tak, dokładnie. Coś, co było tak intensywne, że aż nierzeczywiste. To piękna poezja.
    • @violetta Krótki, ale intensywny obraz — czuć w nim lekkość i taniec chwili. Bardzo podoba mi się zestawienie delikatności i energii, które współgrają bez przesady. Pozdrawiam serdecznie. 
    • @Robert Witold Gorzkowski   Twój wiersz to poetycki obraz "martwego siewu", gdzie cykl natury został zastąpiony cyklem zagłady.   gorycz i protest przeciwko wojnie.,   pokazuje że przemoc niszczy nie tylko życie, ale i sens życia.z   Ziemia, która powinna rodzić zboże i karmić, została przekształcona w cmentarz.   jedynym "nawozem" jest ludzkie cierpienie i śmierć.      utwór mocny, mądry, potrzebny.   Apel. Politycy. Czytajcie wiersze. W nich jest mądrość. I nie rób ministrze głupiej miny. Czytaj i myśl.    
    • @violetta Niemalże erotyk. Bardzo ładnie.  Pozdrawiam  serdecznie. 
    • @degatoja"Gdy umiera nadzieja, rodzą się poeci"- to zdanie zostaje na długo... Piękny, boleśnie szczery wiersz. Czuć w nim walkę o własną przestrzeń i prawo do ciszy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...