Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Starł stopą piasku litery,
źrenice jak gwiazdy błysnęły
powoli zapada mrok.

Dostałeś mnie dla udręki wyboru.
Skarb zaczarowany lub mądrość lotu.
Nie ufasz wszakże obietnicom?

Poszedłem przez pewność pewników
posępnych, ponurych pomników
porannych porcji pewności.

Opublikowano

źrenicE
obietnicOM

to takie małe ortograficzne:)

a poza tym to widzę że polubiłeś nawiązania do lotu?
cóż jeszcze mogę powiedzieć, te rymy, hm... trochę niekonsekwentne, bo np w pierwszej strofie ich nie ma a dalej są. Tak miało być?
chyba jeszcze do dopracowania, cio?

pozdr. a

Opublikowano

Odczytuję tu co najmniej dwa wiersze, odrębne stylistycznie i tematycznie.
Pierwszy, to pierwsze trzy zwrotki (te z błędami?) - o przemijaniu
Drugi, to ostatnia zwrotka- opowiadająca o... pewnym doświadczeniu autora

Całość sprawiła, że przy ostatniej zwrotce trochę się zapętliłem (zacząłem ją czytać wielokrotnie) i nie mogłem powstrzymać się od uśmiechu.

Bardziej podoba mi się ten "drugi" wiersz

Pozdrawiam Serdecznie

Opublikowano

Starł stopą piasku litery,------- chodzi o stope piasku czy o litery z piasku?
źrenice jak gwiazdy błysnęły
powoli zapada mrok.

Dostałeś mnie dla udręki wyboru.
Skarb zaczarowany lub mądrość lotu.
Nie ufasz wszakże obietnicom?---------czyta sie jako twierdzenie, a okazuje się byc pytaniem?!

Poszedłem przez pewność pewników
posępnych, ponurych pomników
porannych porcji pewności.------rozumiem, wszystko na "P", ale powtórzenia mniej

Poza tym wielośc czasów, raz przeszły, potem czas teraźniejszy niedokonany, dokonany, znowu przeszły.....trwający w czasie....
Pozdrawiam Michale.

  • 3 lata później...
Opublikowano

Przeczytałem pierwszy, jaki wpadł mi w oko( i ostatni). Nie rozmieszaj mnie z tymi komentarzami u mnie. Wpadłem do Ciebie, bo myślę zobaczę. Tak mnie skrytykował. Może warto go posłuchać, nauczyć się czegoś? Irytuje mnie Twoja zajadłość i pewność mocy Twojej poezji. "Daleko" jeszcze do prawdziwej poezji, którą lubię. No cóż, namnożyło się nam ekspertów, a dobrych wierszy nie ma kto pisać. Dziwna moda. Piszemy wiersze, potem poprawiamy orty i czekamy na laurki. Nie u mnie.
Zbyt wielki mam szacunek do słowa. Dla domorosłych poetów znacznie mniejszy. Bywaj, luminarzu poezji. I pisz tak dalej. Dziwnie jestem o prawdziwą poezję spokojny. Reszta jest milczeniem - wstydliwym.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co kto lubi ;-)   Nie Iwono, zdecydowanie nie. Niebo nie jest, bo się należy. Coś trzeba wybrać ;-)      
    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...