Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Komorowskie lasy


Rekomendowane odpowiedzi

Izie


Pośród ścieżek, dróżek zbyt często deptanych,
którymi zamiast iść, dojść trzeba od razu,
idę ja w strony nikomu nie znanych,
nie widzianych leśnych natury obrazów.

Przewodnik rozstępujących wzgórz obrany
- za strumienia zapachem, nie spiesząc czasu
schylon, by nie spłoszyć, czynności oddany
zdążam głębiej w gęstwiny słodkich lasów.

Odkrywam tu i poznaję kwiatu piękna.
Znalazłszy źródełko, nad nim się schylając
zachwycam się, podziwiam i przed nim klękam.

Zaspokajam pragnienia karmiąc i pijąc,
a to, że dając może i brać też ręka,
zrozumiałem Twego oddechu słuchając.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo - na ogół nie piszę w takiej formie, więc pewnie nie przeoczyłaś. Cieszę się, że dostrzegłaś dwuznaczność.

M. Krzywak - Starałem się by był to sonet, profesjonalistą nie jestem, więc nie wiem na ile mi się udało.

Espeno - Jeśli Cię zaskoczyłem, to już jest jakiś sukces :) Wiersz jak najbardziej dedykowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...