Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przerywa – pomimo wysiłku
ląd zbyt odległy – by dopłynąć
mając skrzydła przypięte do ramion.

Rzekł Dedal: „płyń, synu mój”.
On: „aniołem jestem.
Nie wypada”.

To nic, że spada, to prawa
grawitacji, ani, że wzlatuje.
To ptaki. Rolnik orze pole.

Opublikowano

Michale, właśnie skojarzyłam z obrazem, tylko
nie wiedziałam czyim ;). o ile się nie mylę, to
wiersz o tym obrazie też jakiś powstał.

całość podoba mi się, krótko i treściwie

pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Opublikowano

Michale,
trudna sprawa ten wiersz.
nigdy nie lubiłam Ikarów i aniołów w tekstach literackich.
ale twój wiersz jest tak zachęcający, że próbuję podejśc do tego inaczej
i z rezerwą.
wykonanie jak najbardziej.
pomysł też.

pzdr
lucy

Opublikowano

ja się nie znam, ale będę się czepiac na siłę: dlaczego "pomimo wysiłku"- pomimo oznaczałoby tu jakąś sprzeczność, a to, że on przerywa jest chyba dość naturalne. gdyby np było, że "leci nadal pomimo wysiłku"- byłoby to jak najbardziej na miejscu.

jakie "prawa grawitacji"? jest jedno (niedawno mnie tu zjechali za to, to się teraz pilnuję:) -więc zmień na "prawo".

poza tym przed "ani" nie daje się przecinka, chyba, że mamy "...ani...,ani..." no to wtedy przed tym drugim.

rzeczywiście wszystko lotne tylko ten rolnik taki przywiązany do ziemi, ale to daje fajny efekt:)

a tak poza tym to bardzo fajny wiersz:)

nie przejmuj się moimi komentarzami, bo ja się nie znam:)

pozdrawiam ciepło:)
ER

Opublikowano

Michale temat jak najbardziej. Polecam ci wiersz Audena "Ikar" napisany właśnie w stosunku do obrazu Brueghel'a. W konwencji - jakby idea latania nikogo nie interesowała, odkrywca umiera sam, nikt mu nie śpieszy na ratunek - kazdy zajety swoją rolą, i rolnik, który orze, i ludzie na stateczku, a nawet natura! SAMOTNIK umiera ze swoja IDEĄ!Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • androidy na ulicach androidy w domach androidy w glowach , brak ducha brak wiary , moze juz cala ludzkosc przegrana . czlowiek + przyroda ? nie ma tego w programie , jest tylko ekonomia i waluta i chow klatkowy . a kosciol zamiast byc pomoca  to sami wiecie jak jest . zaraz 41 i czuje sie jak ostatni z gatunku zagrozony wyginieciem . 
    • W mig w ośmiu stół otoczyli W dół, jak jeden mąż, patrzyli ,,Szanowny doktorze! To ten martwy?" Lecz doktor już był gotów i zwarty. Zignorował swych uczniów pytania I się zabrał do ciała martwego oglądania: Wpierw wyciąga upiorne instrumenty I nic go nie powstrzyma - taki zawzięty! Skalpel w dłoni trzyma, a dłoń ma niemałą Upuszcza i rękę już rozcina klingą całą Wtem więzadła i nerwy się ukazują I uczniowie, nieprzygotowani, naraz padają. Dwóch zemdlało, pięciu zostało Mówi doktor: ,,Stójcie! Jako się stało!" Ślinę przełknęli adepci sztuki medycznej A on bierze do ręki narzędzie nożyce. Chwycił i skórę z ręki lewej ściąga Kolejny jak truposz na polu pada Doktor ni się wzdrygnął, iskra mu w oku płonie I tylko gniew na uczniów z gardzieli zionie. ,,Idioci!" - woła profesor bez nadziei, ,,Cóżeście przez tyle lat na uczelni robili?" Potem się opanuje i nerw uczniom pokazuje A kolejny, zemdlony, we własne wymiociny się pakuje. Nieboszczyk leży jak leżał i doktor prawie nic nie powiedział Lecz zaczyna lekcję: ,,Oto nerw moi drodzy", kolejny zemdlał... Dwóch zostało i po sobie nic poznawać nie dają Lecz jak patrzą, to się czasem na trupie wzdrygają. Kiedy lekcję skończył, pan doktor zacny, Uznał, że wysiłek jego jest marny, Bo dwóch zostało do końca, A jeden nie pojął nic z truposza. Tak tylko dodam: wiersz jest mój, ale przekopiowany z innego portalu. Kiedyś go zamieściłem, a teraz wrzucam tutaj, bo widzę, że większa aktywność :)
    • zamiotłem pod dywan miłość,  pragnienie i ten brakujący kawałek szczęścia, sprawiłby, że było by pełne.    jest blisko, obok i mogę patrzeć jak nikt inny nie wie,  co tam jest.   troszczyć się by nikt nie zalał kawą,  bo odkryje i nie daj Boże,  posprząta.   pilnować, by zdejmowali buty i nie wchodzili z nimi  do tego świata.    to ziemia która jest płaska,  nie realna,  największa teoria spiskowa naszych dziejów,    a jednak z góry świeci na nią księżyc.  Nasz ten sam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No tak, tak! Z czasem człowiek również będzie okazem, a roboty będą odwiedzać ZOO z człekokształtnymi. ;)
    • Przegranym pokoleniem to było to, które żyło podczas wojny i potem kilka lat w stalinizmie, kiedy za nic można było zostać zabitym, czy wywiezionym do obozu. W stosunku do tego wszystko inne było i jest bardziej lub mniej lajtowo.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...