Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

brzydnie talerz? fotel niszczeje?
twarz rzeczy, rozpuszczana pamięcią,
zmienia się w swojej wierze.
blachy, plastiki, drewno
usilnie duchowieją gdzieś na zapleczu
świątyni praktyczności.

patrzysz w przedmiot jak śmierć;
on cię składa, kartkuje.
tak wystukuje poręcz zagadki
na błędnych palcach.

toczą się koła
daleko od platońskich.

że popękała ściana?
tak pisze-krzyczy do ciebie stamtąd.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


uhuhuhuhu ;)
inferno - paradis, mój drogi ;)
No ta pierwsza kanciasta, ciężka. Nie lubię jej! ;)
pzdr. b
PS. Od drugiej całkiem przyzwoicie mi się czyta.
To się znowu pośpieszyłem, myślałem, że nic już nie wyduszę tutaj, i podrzuciłem dobrym duchom w P. Pierwsza rozlazła, jak kawałek ziemniaka, z którego wyrosło już nowe kłącze i bulwy, a on sam taki już zde...ziorientowany. Choć od takiej obserwacji to wszystko wylazło. Pogrzebię, bez watpienia.

Za to trzecią jestem zachwycony i pytam, czy to aby ja :)
Opublikowano

brzydnie talerz? fotel niszczeje?
twarze rzeczy, rozpuszczane pamięcią,----zrobiłbym liczbę mnogą, bo mowa jest o kilku rzeczach wcześniej
zmieniają się w swojej wierze.
blachy, plastiki, drewno - usilnie
duchowieją gdzieś na zapleczu

świątyni praktyczności. patrzysz
w przedmiot jak w śmierć - on------dodałbym "w"
cię składa, kartkuje, wystukuje
poręcz zagadkina błędnych palcach.

toczą się koła - daleko od platońskich.
popękała ściana? krzyczy do ciebie stamtąd.

Tylkotyle, nie wnikam w meritum sprawy tzn. w treść Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym  No tak, płatne...:// to już może komplikować działalność.:)
    • @Amber To nie jest wcale tak dobrze :// AI coraz lepiej robi podkład muzyczny :)) Aż strach, a są jeszcze lepsze, płatne wersje :)
    • @Leszczym  Świetnie wybrzmiewa, a Koleżanka balansuje i równocześnie pokreśla powagę tematu. Całość super :))
    • Maszyna czasu   Pewien mężczyzna kiedyś się zastanawiał: „Dlaczego przeszłość jest niezmienna? Dlaczego rzeczy, które zrobiliśmy, słowa, które wypowiedzieliśmy, pozostają w przeszłości nietknięte niczym blizny po ranach, widocznie przypominające nam nasze czyny…”   I tak kontynuował: „Gdyby istniała Maszyna Czasu, pozwalająca w mgnieniu oka polecieć w przeszłość i zmienić wszystko na lepsze, nigdy niczego bym nie żałował. Jednak życie jest okrutne i bezlitosne, dając nam tylko jedną szansę przy każdym wyborze. Ten jeden wybór może być bolesny jak rana, która będzie goić się miesiącami, latami — kto wie?”   Mężczyzna podsumował swoje myśli: „Najwyraźniej życie wystawia nas na próby, dając nam egzaminy, a od nas zależy, jak szybko się nauczymy. Niektórzy nigdy się nie uczą, pogrążeni w nieustannych wyrzutach sumienia, marząc o wspaniałej Maszynie Czasu, która nigdy się nie wydarzy.”   Zapytał samego siebie: „A co ze mną? Mam już mnóstwo blizn, które na zawsze utkwiły w moim ciele i nie mogę tego zmienić. Jestem apatycznym, pełnym żalu człowiekiem, który mówił sobie, że nigdy nie będzie żałował, lecz los lubi się powtarzać, pstrykając nas w nos, jakby chciał powiedzieć, że jesteśmy tylko małymi istotami ludzkimi — słabymi i bezsilnymi. A jednak aż do końca mojego istnienia będę wierzył, bo życie, mimo swojej surowości, daje mi nadzieję, czekającą na mnie wraz z nowymi dylematami, jeszcze ukrytymi, lecz wkrótce…”   Tak więc mężczyzna żył swoim życiem, dokonując nowych wyborów i nowych decyzji, które prowadziły go do kolejnych żali, smutku i cierpienia. W ostatnich dniach był cały pokryty bliznami, jednak nigdy nie przestał wierzyć w Maszynę Czasu.
    • @violetta To jest instynkt kulinarny wywodzący się z regionu nie do podrobienia. Mama pielęgnuje tradycje.:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...