Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dziś przerabiamy pojęcie
seksu nieprzyjemnego pani
koślawo dobiera nas w pary
nie bacząc na płeć
i skryte pragnienia robimy to
w drugiej klasie gdzie za ozdoby służą
słoiki ze ścierwem szkoła chce pokazać
brutalne realia mówi pani

ufamy i bujamy się
na sobie w rytm autystycznej
rumby przybieramy groteskowe miny
kątem oka łowię twarz ukochanej
poważną sumienną przypomina film
o przodownikach teraz rozumiem
prelekcję na temat hartowania

nauczycielka znikła
długo przed dzwonkiem
pary z tej samej płci
wyśmiewano na dużej przerwie

Opublikowano

To jest zajebiste. Nawet niewiem jak to opisać , komiczne i tragiczne zarazem.
Dobra skoro jeszcze nikomu dzisiaj tego nie mówiłem to powiem:
-Najlepszy wiersz dnia!
Łuhu! Takich wierszy trza nam do życia, reszta w tym i moje to popierdółki w porównaniu z tym. A co do homofobi i wyśmiewania par tej samej płci, to wszystko przez kaczora!
Pozdrawiam Jimmy Jordan

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dobrze, że nie w naszej klasie ;)
Widać, że przysiadłeś fałdów.
Nie eksponowałbym tak seksu i płci na początku - zawalają efekt zakończenia. To "ścierwo" Ci odpuszczę (skoro tak lubisz) ;D
pzdr. b
PS. Nieźle, neźle, kowalsky - pracujcie dalej!
Opublikowano

Wiecie co, ja rozumiem, że ludziom różne rzeczy w głowach siedzą, ale jeżeli po kolei czytam kilkanaście losowych wątków i 90% z nich jest o perwersjach seksulanych, to to zaczyna się robić dziwne i nawet rzekłabym denerwujące. Nawet jeżeli nie o miłości - na pewno są inne tematy.

Tak ogólnie wiersz mi się podoba, fajne są te przełamania wierszy [profesjonalnie to się chyba elipsą nazywa] - tylko ta tematyka... ech... ale już wcześniej napisałem, że nie można ludziom bronić pisać o czym chcą, więc nie będę narzekał.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...