Gdzie jesteś mój nauczycielu?

[Agnieszka Lewińska]

Gdzie jesteś mój nauczycielu?
Coś nauczył mnie kochać,latać,płakać?
Choć wiem,że Was jest wielu,
To na twardej Ziemi będę stać.
Szukając Twego wzroku
Szukając go do zmroku.
Patrzeć w te oczy wysoko wzniesione
Radością opałętane.
I wiem, choć to smutne,
Życie potrafi być okrutne...

[Agnieszka Lewińska]

To jest właściwie mój pierszy wiersz, który brzmi dość poważnie :)

[indianeczka poetry:)]

A mi sie podoba,naprawdę!
jest w nim coś takiego że musiałam przczytać drugi raz:)

[Patryk_Nikodem]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ależ on wcale nie brzmi poważnie.

pozdrawiam

[M._Krzywak]

nie wiem dlaczego, ale ten wiersz jest niepoważny peelka lata z oczyma rodościa opałętanymi - hehehe.
Nieudany.
Pozdrawiam.

[Agnieszka Lewińska]

jednak uważam, że miłość to bardzo poważna sprawa i każdy wiersz o niej jest powazny.. :D


.. każdy ma swoje zdanie :D