Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zmywasz z powiek resztki snu
wymyślony
z tęsknoty za szczęściem
związał pocałunkami roztańczył
dotykiem omamił odszedł

kuchenna już między mlekiem
kawą i papierosem
kobiecie bardziej do twarzy w brylantach
balansujesz
ze skrajności w skrajność

pośpieszne miłego dnia
kochanie
zamyka drzwi
chłodno
wiosna w tym roku nie będzie namiętna

Opublikowano

diamonds are a girl's best friend;)
hmmm, odwieczny dylemat kobiety: mieć ciastko i zjeść ciastko:P
trudno tu mieć jakieś uwagi warsztatowe, widać coraz większą sprawność, kondensację
pora być może wejść na inny „poziom” pisania, czyli zwrócić uwagę na formę — wersyfikacja; jakkolwiek rozumiem jednowersówki „wymyślony” i „chłodno”, to jednak nie mogę się przekonać do „balansujesz”, jakoś tak czasowniki samodzielnie w jednym wersie dążą do trywializacji przekazu, krótko mówiąc, jest to zabieg słaby
dalej: można się zastanowić nad alternatywnym sposobem opisu pewnych pojęć: pierwsza zwrotka, tam mamy wyliczenie i czasowniki;) „związał”, „roztańczył”, „omamił”, to jest mało, to nie daje czytelnikowi satysfakcji, jeśli ma być stasfakejted twoimi słowami, to musi dostać w łeb, albo rozpłynąć się estetycznie;)
„tęsknota za szczęściem” też nie wygląda satysfakcjonująco, wielu może na to wpaść, prawda? a chodzi o to, żebyś w twórczy sposób przekazała coś, co w twoim odczuwaniu i widzeniu jest unikatowe w jakimś stopniu
spróbuj kiedyś opisu, twoje wiersze są mało opisowe, zbuduj jakiś obraz, nie rób z wiersza ciągu czynności, nie opowiadaj historii, zapisz moment
i zacznij zwracać uwagę na brzmienie, czytaj wiersz na głos, kombinuj jak go upiększyć poprzez dobór brzmieniowy słów — wyższa szkoła jazdy to poprzez brzmienie oddawanie emocji, budowanie ich w czytelniku
rozpisałem się, co nie znaczy, że uważam wiersz za „do dupy”, wręcz przeciwnie, rozpisałem się dlatego, że powinnaś być z niego zadowolona, ale na samozadowoleniu poprzestać nie wolno:)
całuję

Opublikowano

buzi już dostałeś, więcej nie będzie /pod tym wątkiem:)
wiedziałam, że się przyczepisz do wersyfikacji;
'balansujesz' w zasadzie i mnie nie bardzo pasuje, ale póki co, nie mam koncepcji na zmianę/jeszcze pomyślę-nad resztą też/...no staram się, staram a ty na kolejny szczebel już mnie pchasz-ja mam lęk wysokości /chyba, że to Nosal :)/
ale przecież wiesz, że, więc i dlatego, ponieważ /trzykropki wyrzucone już/
buziiiii/V.
aaaaa, miało nie być

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew jest asymetria zawsze  w naturze dodając piękno i zjawiskowość a ja wam zdradzę w architekturze tylko symetria cudną ozdobą   ....   długo można pisać o wspaniałych powtarzalnych ornamentachh
    • @Wochen mnie też zachwyca niejedno ciało i niekoniecznie zaraz niebieskie w swej puszystości ciepła niemało człowiek spełniony chadza po mieście   czasem przypomni o grawitacji żeby tam zaraz wałkiem od ciasta zacznie wylewać te swoje racje czuję ciążenie na ziemi wzrasta :)))
    • ~~ Pewien gatunek buraka pastewnego ma się całkiem dobrze. Już trzeci okres wegetacyjny tego pożywienia - dla szczególnego rodzaju samojedów - przeżywa swój rozkwit, pielęgnowany przez plantatorów, hołdujących wierze w zbawczą moc owego pasożytniczego wytworu, żerującego na osłabionych w swym rozwoju współplemieńcach. To swoiste zwyrodnienie gatunku - podobne kazirodztwu - musi w końcu doprowadzić do jego unicestwienia. Oby jak najszybciej. ~~
    • @Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, a spróbuj tak:  Wieczorkiem pomyśl sobie, którą drogą pójdziesz jutro. Co będziesz widział po drodze, jakieś drzewo, dom, może schody, zakręt, sklep... co tam jeszcze będzie... idziesz wolno ... tak będzie jutro, a teraz zasypiasz i widzisz to oczami wyobraźni. Jutro idąc tą drogą, o której myślałeś, pomyśl o tym, że właśnie leżysz w łóżku i zasypiasz.  Zrobi się w tym momencie jakby pętla czasowa - nie będziesz wiedział, czy jest wczoraj, czy dzisiaj. Otwórz drzwi wyobraźni, tak jakbyś zrobił to pierwszy raz i tylko Ty. Nie słuchaj tego, co widzieli inni, tylko tego co doświadczyłeś i zobaczyłeś.  Dobrego dnia :)
    • Witaj -  nożem kroję chleb  lecz jeśli trzeba ... użyję go inaczej    nie zawaham się nigdy    być człowiekiem  - ostro zakończyłaś wiersz - można różnie interpretować -                                                                                               Pzdr.serdecznie.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...