Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Droga

niebo odbija asfalt
oczy połykają przestrzeń

już nikt nie zatrzymuje
żadne z miejsc cię nie chciało
stajesz się maszyną maszyną


Materia i energia

prześladuje obsesja końca
jak tu nie bać się gliny ciał
a przewiercono ziemię już do sedna

dar sensu
przychodzi we śnie
jednak obmyty ze mnie


Entropia

cud dzień ledwo się składa
już z ciężkich chmur pretensji
w lekkość milion braków się rozpada

Prawo Archimedesa

żal mi ciebie
że ciągle
szkoda ci miejsca

rozpycha się twoja wolność

zalewa mnie pustka


Spadek swobodny

głowa kwitnąca w głąb siebie

nieświadomy przechodzień zegar

raz jeden szczęście
nie udaje komety
Opublikowano

'bardziej skończonych'? - i o to właśnie żal ;)
gdyby to były notatki, bez tytułów (a jakże!), niepozamykane -
a przynajmniej do 'otwarcia'!
Cenne jako próba całości, ale dla mnie tylko próba.

Ad. Droga
- może drugą maszynę rozbić: ma szyną;
"oczy połykają przestrzeń" - jesteś tego pewien? ;D

ad. Jedności (tytuł jak kiszka ;)
- nie dla "zimy ciał"

ad. Entropii
- nie przekonuje mnie taki zapis, podobnie jak 'chmury pretensji' (słonko z uśmiechniętą buzią? ;)

ad. Prawa
- "mnie zalewa" ?

ad. Spadania
;)

- może tak: "nieświadomy przechodzień jak zegar"?

Sprawdzimy teraz stopień otwartości (autora) ;)
pzdr. b

Opublikowano

Autor jak najbardziej otwarty - az mu sie drzwi nie domykają :)

Mini-cykl pisany od tak dawna, że już go nie słyszę, nie czuję (a mimo to c h c ę). Przeszkadza mi wpadanie w rymy w kilku miejscach, wkurza wręcz - pierwsza strona "Jedności...".
Próba - no pewnie. Zwłaszcza że poeci Duzi wydają na starość same próby (po cóż im jeszcze obrabiać, skoro my na zapas skomentujemy nawet wyczerpanie się długopisu lub poślizg palców na klawiaturze - ale to taka złośliwa dygresja odnośnie zaplecza sukcesów na rynku wydawniczym ;)))).

"maszyną" X 2 - bo maszynowo, tak perseweracyjnie pomyslalem, wystukalem; mozna tak, mozna inaczej. "ma szyna" - tylko... dlaczego? ;)

"Jedność materii i energii" - no pewnie, tytuł; pierwotnie było: "Równoważność materii i energii", jeszcze gorzej. Ta zima ciuał to nie wiem skąd, chochlik jakiś, miało być "gliny", coś z pramaterii ludzkości (lub rozkładu cielesności).

W "Entropii" to są osobno chmury, osobno pretensje, ale wyszedł błąd dwuznaczności, zmienię.

"mnie zalewa" - dlaczego miałby być taki szyk? Od: "krew mnie zalewa"?

"przechodniem" jest właśnie "zegar", klepsydra, nieuchronne nasze tik-tak.

Tytuł - od niego na pewno zacząłeś, jakeś Bezet :) I dzięki. Zrobię co się da (zawsze liczę na to, że ktoś zrobi, a ja wkleję - nie zależy mi na tym, by to było 100 % moje, tylko raczej żeby dany tekst zrealizował się lepiej niż mi się to może wyśnić).

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na marnej jakości zdjęciach wszyscy wciąż jesteśmy żywi a drzewa są soczyście zielone, mimo czerni i bieli.   Przechadzam się pomiędzy zgiętymi starością masztami latarń, szczerzą swoją bezzębność, bezskutecznie próbując rozproszyć ciemności.   Dotykam ziemi, właściwie jest prochem, przesypuje się przez palce nie pozostawiając śladu na spragnionych wilgoci dłoniach.   Księżyc rozpada się na fragmenty, może poraz ostatni, koty zerkają z flegmatyczną dezaprobatą.   Mój chwiejny krok wytycza trasę do w pocie czoła wypracowanej samotności łóżka.   Na marnej jakości zdjęciach na śmierć zapomnieliśmy uwiecznić najwarzniejszych spojrzeń, słów i gestów.   Dlatego nawet koty milczą, nic nie zakłóca przeklętej ciszy, prawdopodobnie ostatecznej.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dokładnie tak jak w komentarzu - serdecznie dziękuje za przeczytanie -                                                                                        Pzdr.uśmiechem.
    • @Alicja_Wysocka Może i tak, a może życie to sen?
    • Płyń we mnie rzeko czarodziejskiego napoju Brangien   Kości moje wypełniają się woskiem i winem   Coś wiem Coś widzę Coś pamiętam   W głębi kwiatu orzecha wodnego wschodzi słońce    
    • Witaj, Janie. Z wiersza wynika, że jakaś Narcyzka Cię usidliła i wciągnęła w świat swoich iluzji. Teraz może być jednak tylko lepiej. Dług zawsze można spłacić, a świat wcale nie jest szorstki i bezlitosny. Dokonywanie wyborów, choć wymaga odwagi, jest świadectwem jednego z największych darów od losu - wolności. Jeżeli się jej boisz, to wcześniej czy później ktoś to wykorzysta i Cię zniewoli, wyczuwając, że tak jest dla Ciebie wygodniej. (Oczywiście mówię do peela, jakby co...) miłego :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...