Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

-jak każda.........-
zarezerwowałem Cię na trzynastą
kupiłem bilet
była promocja
wcale nie myśle że jesteś tania
jesteś jak każda przeciętna
domniemana księżniczka
z zadartym nosem
zgwałciłem najczulej jak mogłem
teraz dziękujesz mi pozwem??
jak każda domniemana księżniczka..
============================================================
-Przez duże P-
Dużo piłem bywa.
Ostatnio,mniej.
coś mnie poniosło
ponisło mnie na trzeżwość
ostro
tylko nie wiem po co?
po co mieć ten świat brudny, przed oczami nie rozmyty?
wole we mgle na kolanach
patrzeć na kurwy w barach
żywcem z Bukowskiego
wole być karmą dla plotek
snobów w białych rękawiczkach
dostarczać ruchu ich językom
pierdolić w wierszach
przez dusze P
i nie mieć złudzeń że jest dobrze
ta planeta dla mnie istnieje inaczej
chwiejnie mi .
dobrze mi .
więc już nie mów że to przykre
bo takich jak ja jest więcej
nasz ślinotok zalewa książki klawiatury i biurka
matka mówi że ma mnie w dupie
nie ma we mnie tamtego synka
dość...
przecież wiesz jak to jest
też obserwujesz ludzi
koniec lania słów
jeszcze pomyślisz
że to ja
zresztą pewnie już wiesz..
============================================================
-przebacz-
wyżyguje dusze.
z czasem to nawed przyjemnym się staje.
huj w dupę twoim poglądom.
coś na nerwy i trzy setki
i znowu nie rozumiem pewnych kwestii
oziębłość mięśni,labirynt poezji i czas pocięty na sekundy.
i znów patrzysz na mnie z tego krzyża.
mam skazy,wrzody i urojenia.
jam jest na twoje podobieństwo.
a świat znów mnie skarcił za profanacje.
ten świat co ślini dłonie tych od akwizycji niebios
tych w białych martensach.
przebacz
============================================================
-''przeliczana na ilość ran''-
miłość powiadasz?
ja widze dramat
dziwię się tym co nie wierzą że Szekspir kłamał
miłóść pijana ,odbiera Ci umysł
jak wróżby cygana,omamia rozumy
miłość powiadasz?
uznam że to słabość kobiet
każda ta dama chce mieć pana przy sobie
płacz niewiast z miast
echem się ciągnie po globie
gdzie kolwiek będziesz
będe przy tobie
naprawde wierzysz że tak zrobie??
============================================================
-urojenia-
czasem myśle że przytaczam nieco wiecej niż większość .
chojny do bólu gdy , daje kamienie nerkom.
za darmo ,wręcz lekką ręką..
bum tara bum tara gra mi tętno.
.........ten rytm co go słyszę po przepiciu
..........padając lewą stroną ciała na łóżko
..........ten rytm co nie daje mi usnąć
..........dziwny impuls ciała na hama wciska suszę ustą.
znów uległem oszustką ,czterdziestoprocentowym dziwką,odzianym w cytrusy
popsułem się od głowy jak ryba .........
sypią mi się łuski z duszy.
popierdolona depresja...
już nawed wierze że takim mnie stworzono.
w sumie to wiesz.... wygodnie mi na deskach..ale co z dzieckiem ,co z żoną?
nie mam nic z tych rzeczy ,a nadal trace wszystko.
miłość widziałem tylko w wierszach.
ta ostatnia i pierwsza dla której bym spłonął.
inaczej nie umiem ,nie rozumiem tych co czczą łono.
znów trzęsę ziemią padając na chodnik .
znów mi się ścielą podemną liście.
mam nadzieje cichą że pomożesz mi się odbić
kim kolwiek jesteś.....
zmień me piekło w czyściec

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną sny i marzenia  (Panta rhei)   A słowa i czyny  Są tylko zabawką   W rękach gorszego Boga     
    • @Naram-sin   Twoja wizja poezji przypomina kartografa, który upiera się, że zna każdy zakamarek oceanu, bo studiował mapy  i z góry zakłada, ze ci, którzy mówią o falach, wietrze i zapachu soli, są naiwnymi turystami. Tyle że poezja, w przeciwieństwie do mapy, nie istnieje bez doświadczenia drogi. Skupienie się wyłącznie na „procesie” łatwo zmienia się w zamknięty układ autokomunikatów, które może i imponują konstrukcją, ale nigdy nie dotkną niczyjego życia poza gabinetem czytelnika-analityka.   Co do walenia po drzewach ? Jeżdżę i nie wale.   Że się nie dogadamy - żałuje ! To co mówimy do siebie jest już zbliżeniem. Nigdy nie powiedziałem, że nie masz racji. Ale obaj mamy okulary przez które każdy z nas widzi coś innego.   Ty jesteś fachowcem. Przyznaję to. Ja jestem amatorem. Ale przeczytałem tysiące wierszy i nad każdym myślałem. Nawet wtedy gdy byłem dzieckiem. Dla mnie poezja to magia. Ma smak i zapach. Dlatego kazdy z nas widzi w poezji coś innego.   Dziękuję za rozmowę. Zawsze to coś pouczającego.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie daje tym, którzy nie umieją jej znaleźć, albo jej nie szukają.     Gdyby nawalił, przyjemność z jazdy najbardziej wypasionym porschakiem skończyłaby się na pierwszym przydrożnym drzewie.   Dla Ciebie kluczem do oceny tekstu poetyckiego jest zachwyt czytelnika i wiersz ma być już gotowym opakowanym produktem konsumpcyjnym, którego celem jest ten zachwyt wywołać. Ja patrzę na proces powstawania/tworzenia (ukryty w strukturze tekstu), bo daje mi to możliwość zrozumienia, co autor chce mi powiedzieć o świecie innego niż to, o czym 'wszyscy wiedzą'. Tę inność (re)konstruuje się używając języka - a ściślej - odwołując się do jego funkcji poetyckiej. Za tymi granicami otwierają się - opiszę używając trochę górnolotnej retoryki - niesamowite światy, które nie potrzebują żadnych duchów, aby zostać odkryte.   Bardzo możliwe, że się nie dogadamy, ale to nic nie szkodzi.     
    • Ja dziś miałam szczęście  Kilka chwil wcześniej przed nami kobieta nagle zjechała na drugi pas ruchu i spowodowała wypadek  Widziałam jak była reanimowana  Odmówiłam wieczny odpoczynek bo czułam że odchodzi  Popatrzyłam na córki i mówię  Tak bardzo Was kocham jeszcze nie otwierajcie oczu proszę  
    • Ja jako nauczyciel wychowania przedszkolnego wiele bym dała aby posiąść zdolności Mary  Tak by mi to życie ułatwiło zwłaszcza we wrześniu kiedy to płacz i lament przy drzwiach  Histeria matek które nie dadzą sobie po dobroci wytłumaczyć że ciocia Renia nie gryzie i że w jednym kawałku pociechę odda  Lubię Mała twoje wiersze bo są takie trochę nieprzewidywalne Dziś miałam ciężki dzień myślałam że może tu znajdę trochę ukojenia  No i trafiłam na odrobinę magiczności

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...