***(na Krawędzi...)

[senna]

na krawędzi snu
usiadłam
zatapiając stopy
w jawie
klepsydrami
odmierzając czas

czas do końca
świata






ze starego zeszytu

[Seweryn Muszkowski]

Widzisz? A mówią, że wiersz to się przeczyta...
Wzruszy ramionami,
Doda komentarz i tyle.

A guzik prawda!

Dobrze zapamiętałem ten wiersz. Już go dodawałaś raz w kwietniu na starym forum. Ma numer 5623.

To chyba wystarczający komentarz?


Pozdrawiam.

[senna]

Oj, rzeczywiście, ten wiersz już był. Po prostu nieuważna jestem. No, ale skoro już go dodałam to niech pozostanie, bo mamy chyba w końcu kilku nowych użytkowników. Obiecuję jednak, że więcej się to nie powtórzy

A Twój komentarz Sewerynie jest wystarczający. Miło mi, że pamiętasz mój wiersz

Również pozdrawiam

[Seweryn Muszkowski]

CYTAT (senna @ Jun 23 2003, 08:28 PM)

Oj, rzeczywiście, ten wiersz już był. Po prostu nieuważna jestem. No, ale skoro już go dodałam to niech pozostanie, bo mamy chyba w końcu kilku nowych użytkowników. Obiecuję jednak, że więcej się to nie powtórzy A Twój komentarz Sewerynie jest wystarczający. Miło mi, że pamiętasz mój wiersz Również pozdrawiam

Ależ nic się nie stało, że dwa razy. Doskonale Ciebie rozumiem - pewnie, jak są nowi czytelnicy to warto pokazać. Jestem za.

Trzymaj się.

[natalia]

No i dla takich jak ja ten wierszyk jest czyms zupełnie nowym
Bardzo lubię lekkość w Twych wersach, nadają wierszykom delikatności.
Śliczny wiersz.
Serdecznie pozdrawiam
Natalia