Gość Opublikowano 2 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2006 dajesz mi, Panie, ślady ust Jego całujące brzegi moich filiżanek na wargach naszych słony smak po wysiłku trudnego oswajania dajesz mi, Panie, spokojne i wierzące Jego oczy, w kolorze mojego spojrzenia źrenice co się rozszerzają przy świetle bliskości dajesz nam, Panie, kryjówki ramion co wyciskają łzy wzruszenia ze to kraniec wszechświata
konsul Opublikowano 2 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2006 jestem na tak.osobiscie jednak nie lubie zadnego rodzaju interpunkcji. pozdrawiam cieplo
Strange World Opublikowano 2 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2006 ładne... i niebanalne w tej prostocie
Tali Maciej Opublikowano 2 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2006 z deistycznego punktu widzenia, tekst jest mi obojętny, przeczytałem zapomniałem czekam na następne może wtedy coś napiszę narazie tylko pozdrowię
M._Krzywak Opublikowano 3 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2006 no takie to słodkie, te łzy wzruszenie - ohydne. Dwa wersy : na wargach naszych słony smak po wysiłku trudnego oswajania bardzo udane. Ale czy dziękowanie za takie rzeczy siłą wyższym ma sens ? To mnie drażni, ale niech będzie. Pozdrawiam.
Gość Opublikowano 4 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2006 Dziękuję bardzo za komentarze i c e n n e uwagi. Pozdrawiam cieplutko IR
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się