Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

biesiada


Rekomendowane odpowiedzi

Duszobójco poczekaj, stój!

Ty, coś mnie z nóg powalił,

jak meteorów rój,

roszcząc się wnętrze ograbił.

Szczycąc się potęgą swoją,

spychając mnie w gotowy już dół,

ciesząc się bezradnością moją,

syty nakrywasz już stół.

Z chęcią zasiadasz do niego,

ręce z radości zacierasz,

karmiąc się czastką cudzego

wielkiej ochoty nabierasz.

Zastanów się zanim zaczniesz,

ucztę swą, z tych nieswoich,

poczytaj przedtem jak przełkniesz,

między liniami słów moich.

Czy wolisz, by w gardle ci stała,

ma dusza, krucha jak ość?,

wydarta z mojego ciała,

twojemu niestety na złość!

Lub dać gwiazdom świecić,

tam, gdzie jest miejsce ich,

a życia istotę wzniecić

w bezprawnie opustoszałych...?

Choć wiem, nie ja, to ty

wybór należy do ciebie,

by nocą tliły się sny,

a gwiazdy świeciły na niebie...

(daj szansę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już raz ci wklejałem tekst CZĘSTOCHOWA NIECH SIĘ SCHOWA więc nie nbedę się powielał
ale jeszcze jest banalnie, rymem gramatycznym, bez rytmu, a co najstraszniejsze powielasz już wyblakłe ze starości klisze, poprostu nic odkrywczego

ale czekam na kolejne życzę aby były lepsze

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...