Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

od bytu od rzeczy
od ruchu od dźwięku
od ducha od materii

oddzielam

pośród zarodków
żywiołów
praprzyczyn

trwam

w soplach świateł
wędruję atomami
od wdechu do
wydechu
kalejdoskopami
szyb.

daję ci siedem plag
na siedem dni tygodnia
i
szaleństwo
na dzień ósmy

Opublikowano

bo to jest - proszę koleżanki - totalny bełkot, ale jestem ciekawy co na to koledzy "uduchowieni poeci", bo pewnie znajdzie się na forum grupa, co sie będzie zachwycać. Ale o tym na razie ciiiiiiiiiiiiiii ;)

Opublikowano

drogi panie jacku, pan raczy żartować?? :D koleżanka Olesia poświadczy, jak wyglądał proces twórczy tego wiersza :) Jeśli w ten sposób moze powstać coś dobrego, to ja zakładam fabrykę wierszy!

Opublikowano

Olesia Apropos.; oddzielajmy warsztat twórczy od dzieła;
ja nie znam kulis, w jakim eksperymencie powstał utwór; to Wam tego świadomość fałszuje obiektywną ocenę, bo brak Wam dystansu;
nie wszystko - co robione jest na wesoło - będzie wesołe;
jak nie wszystko, do czego bierzemy się na poważne - będzie nosiło znamiona tej powagi;
mówię oczywiste rzeczy - bez "chyba" :)!
pozdrawiam w zdziwieniu - J.S

Opublikowano

wiersz jakby w metodzie dadaistyczny, bo powstały na zasadzie przypadkowych słów i odleglych skojarzeń (dadaiści ponoć wycinali poszczególne słowa z gazet, losowali je i przyklejali na kartkę w kolejności losowania). Ale - przyznam się szczerze - jednej części tego wiersza bym bełkotem nie nazwał - końcówki.

Opublikowano

wątpienie jest cechą umysłów twórczych;
ale - jak będzie pan miał wątpliwości, czy istnieje - proszę wbić sobie nożyczki w stopę i zrobić krok w nieistnienie, uda się czy się nie uda /?
nasza fizyczność nas nie okłamuje, bo jest pierwotna, jak materia Kosmosu; wątpliwości mogą tylko dotyczyć tego - jaki jestem/jak jestem - ale to już inna kwestia;
pozdrawiam niewątpliwie! J.S.

Opublikowano

Kartezjusz (a za nim wielu innych) twierdził odwrotnie (poniekąd):

nic nie jest pewne (sceptycyzm poznaniowy); ale w tej powszechnej niepewności jedno jest stałe: wątpliwość. A skoro jest wątpliwość, to pewne, że jest myśl (wątpię, więc myślę). I tylko ta myśl jest pewna, tylko myśl jako akt jaźni myślącej, duszy (a zatem przez pośrednictwo myśli można dowieść istnienia jaźni, duszy, rozumu). Kartezjusz na tej podstawie dowodził też istnienia boga, ale na tym rzeczy bezpośredni i pośrednio pewne się kończyły. Cały świat zewnętrzny jest "niepewny".

Co nie znaczy, że się z panem nie zgadzam, bo stoję raczej na stanowisku obiektywizmu (tylko świat zewnętrzny jest realny), jednak przy okazji cytowania Kartezjusza warto jego pogląd przytoczyć.

Pozdrawiam filozoficznie!

Opublikowano

minęliśmy się z postami;
w metodzie dadaistycznej może /jak z rachunku prawdopodobieństwa wynika/ powstać sensowny
tekst; ale zdawać się na przypadek? radość twórcza dadaistów szybko się skończyła, bo dziecięca naiwność nie podtrzymywana aplauzem, szybko się wypaliła;
albo inaczej - w każdej twórczości funkcjonuje ten element dadaistycznej metody twórczej, polegającej na dość swobodnym żonglowaniu znaczeniami bez kontroli rozumu, za to zdając się na tzw. intuicję przy ich porządkowaniu; ale to już właściwości osobnicze twórców; liczy się tylko dzieło, a metoda twórcza - tzw. kuchnia, to słodka tajemnica artystów, i niech tą tajemnicą pozostanie;
podrawiam dadaistycznie - J.S.

Opublikowano

" W okresie przedkartezjańskim filozofia, a więc cogito /myślę/ czy raczej cognosco /poznaję/, była przyporządkowana do esse /być/, które było czymś pierwotnym. Dla Kartezjusza natomiast esse stało się czymś wtórnym, podczas gdy za pierwotne uważał cogito...Wcześniej wszystko było interpretowane przez pryzmat istnienia /esse/ i wszystko się przez ten pryzmat tłumaczyło. Cogito
ergo sum przyniosło zerwanie z tamtą tradycją myśli. Pierwotne stało się teraz ens cogitans /istnienie myślące/. Od Kartejusza filozofia staje się nauką czystego myślenia: wszystko to co jest bytem /esse/ - zarówno świat stworzony, jak i Stwórca pozostaje w polu cogito jako treść ludzkiej świadomości. Filozofia zajmuje się bytami o tyle, o ile są treścią świadomości, a nie o tyle, o ile istnieją poza nią." - zacytowałem fragment książki Jana Pawła II pt. "Pamięć i tozsamość", str16-17, wyd. Znak, Kraków 2005;
taki autorytet zgodziłby się z panem co do realności świata zewnętrznego; zapraszam do lektury, czyli do burzy mózgu, odświeża

pozdrawiam przedkartezjańsko,; J.S.

Opublikowano

pogląd Kartezjusza - acz kwestionowany - jest w historii filozofii przełomem i jakkolwiek z punktu widzenia współczesnego człowieka brzmi on jk jakaś mistyczna herezja, to warto go znać. A nie ma nic milszego, panie jacku, jak dysputa filozoficzna poparta cytatami i sławnymi nazwiskami. Dziękuję ;) i pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dagna ja niczego złego nie miałam na myśli  Doskonale znam te wszystkie mechanizmy o których piszesz  Uwierz mi że na własnej skórze przekonałam się jak człowiek człowieka potrafi emocjonalnie wykończyć  W moim przypadku trwało to równą dekadę  I żeby nie było ja też święta nie jestem  Dlatego tak bardzo jestem wyczulona na pisanie tak otwartych i wręcz może trochę prowokujących wierszy  To niby jest wirtualny świat jednak po drugiej stronie siedzą bardzo realne osoby które nie zawsze mają czyste i dobre intencje  Do Ciebie zwróciłam się w trochę żartobliwej formie żeby nieco rozluźnić już i tak gęstą atmosferę dyskusji
    • hermetyczny aczkolwiek na wielu poziomach uniwersalny
    • @Roma Romo, przeczytaj proszę mój komentarz do Gosławy, tam się wyrażam pełniej… Cenię Cię jako Autorkę, a co z tego wynika, mam silne przeświadczenie, że głęboką wrażliwość trzeba chronić (!) i nią mądrze rozporządzać. Dzielę się publicznie moją historią, ku przestrodze, aby osoby na początku swojej literackiej drogi uważnie baczyły na to, kto próbuje się na ich talencie „ uwłaszczyć”, nadawać mu szkodliwy kierunek, bowiem żadna sztuka nie usprawiedliwia bezkrytycznego wystawiania się na szkodliwe działania innych, zwłaszcza gdy w grę wchodzi tak fundamentalny(!) dobrostan jakim jest bezpieczeństwo duchowe - ( jako osoba wierząca pozwalam sobie tak to nazwać, w innym ujęciu można mówić o stabilizacji  duchowej, czy emocjonalnej).   Piszesz bardzo ciekawe wiersze, widać, że wena  Cię nie opuszcza i oby tak pozostało

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      . Warto jednak pozostawić przestrzenie, których nikt nie naruszy, aby ( tak jak mówi moja Przyjaciółka ) - pozostać dla siebie samej tajemnicą ;))), tam też będzie poezja , pozdr.
    • @Gosława … z inwektywami mam dyskutować????!!!!   Tyle masz do rezonowania Gosławo, nie wierzę ;) Wiem co mówię i wytłumaczę Ci, otóż istnieje pokusa pewnych patologicznych jednostek, aby wykorzystywać „otwarcie się” na sztukę świeżo piszących osób w celu przejęcia nad nimi psychologicznej kontroli; nie wiem jak jest z mężczyznami, ale jako kobieta, na początku słyszałam sugestie z pewnej strony aby „ rozluźniać ” swoje pisanie, ( a w jakim kierunku ?? ) - to już usłyszałam nie wprost, gdy pod zmienionym nickiem ta osoba mnie agresywnie zaatakowała z zarzutem rzekomej „ pruderii”

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ; cóż widzę poważne zagrożenie duchowe dla osób wrażliwych ( do takich zaliczam Autorkę) ze strony szkodliwych jednostek, którym zależy jedynie na zmanipulowaniu i choremu „ zawładnięciu” drugą osobą co może być tylko możliwe gdy się lekkomyślnie pozbywa własnych, zdrowych granic i kodeksów działając w fałszywym przeświadczeniu o wymogu bezwarunkowego „ otwarcia się na sztukę”.  Nie przez przypadek zbiega się to z postulatami rewolucji seksualnej, bo jak mawia stare hinduskie przysłowie: „zepsuj kobiety, to zepsujesz społeczeństwo ” ):   Proszę też nie nadinterpretowywać moich słów.
    • Reagując na krytykę za zbrodnie wojenne w Strefie Gazy - władze Izraela odpowiadają zarzutem antysemityzmu wobec już - de facto - niemal każdej krytyki i wyciągają rękę do polityków światowej - narodowej prawicy* i w żydowskiej diasporze budzi to coraz większy opór.   Źródło: Tygodnik Powszechny    *w Polsce narodowa prawica stoi po stronie Palestyny, a skrajna lewica - po stronie Izraela 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...