Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zmarł ksiądz Jan Twardowski


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no, to fakt, kolumbowie odchodzą... no ale tego się można było spodziewać; najgorsze jest to, że nie ma nikogo, kto tych kolumbów zastąpi, chyba, że weterani walki o IV RP... :/

PS: Ja wiem, że to nie czas i nie miejsce, ale nie znoszę poezji Twardowskiego.

Opublikowano

ps. żeby nie było: ja go nie czytam (to ks. przed nazwiskiem niestety skutecznie zniechęca )ale jeden jego tekst lubie... więc w ramach uczciwości:

"Aby się stało"

Gwiazdy by ciemniej było
smutek by stale dreptał
oczy po prostu by kochać
choć z zamkniętymi oczami

wiara by czasem nie wierzyć
rozpacz by więcej wiedzieć
i jeszcze ból by nie myśleć
tylko z innymi przetrwać

koniec by nigdy nie kończyć
czas by utracić bliskich
łzy by chodziły parami
śmierć aby wszystko się stało
pomiędzy światem a nami

/wklejam cały; jak dla mnie lepsze to niż " [*] " ;) /

Opublikowano

Wieki Poeta, Dobry Człowiek, Prawdziwy Ksiądz.
Dla wierzących- jeszcze jedna przyczyna szczerej modlitwy,
Dla wszystkich- wzór do naśladowania.
Ci, którzy nigdy nie czytali, może teraz zaczną.
Ci, którzy nie rozumieli... (choć trudno w to uwierzyć) może zrozumieją... kiedyś.

Obcy, Nieznajomy, a jednak Bliski
Ktoś Kogo będzie mi brakowało.

Pokój Jego Duszy

Opublikowano

~~Żeby nagle zobaczyć~~


Więc tak długo trzeba było rozsądku się uczyć
na pytania logicznie odpowiadać
nie mówić bez sensu i od rzeczy
żeby nagle zobaczyć
że nadzieja może być obok rozpaczy
niewiara obok wiary
skakanka dziecięca na podłodze obok trumny
dostojnik obok prosiaka
prawda z palcem na ustach
podopieczny pod kołami karetki pogotowia
modlitwa obok smutnego kotleta na talerzu
i ten krzyk nie umieraj nie odchodź jeszcze okażę ci serce
z którym uciekałem --- obok ciszy


Jan Twardowski

Opublikowano

to JEGO wiersze uświadomiły mi,że poezja jest piekna zrozumiała, ma w sobie tyle treści.......
"Dziękuje Ci za to, żejesteś
za to,że nie mieścisz się w naszej głowie, która jest za logiczna
za to,że nie sposób Cie ogarnąć sercem, które jest za nerwowe
za to, żejesteś tak bliski i daleki, że we wszystkim inny
za to, że jesteś już odnaleziony i nie odnaleziony jeszcze
że uciekamyod Ciebie do Ciebie
za to,że nie czynimy niczego dla Ciebie, ale wszystko dzieki Tobie
za to,że toczego pojąć nie mogę- nie jest nigdy złudzeniem
za to, że milczysz. Tylkomy- oczytani analfabeci
chlapiemy językiem"

ks. JAN TWARDOWSKI

.......więc juz nie "chlapie".............milcze..................................................................................................................................................................................................................................

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Pamięci ks. J. Twardowskiego
(Za Norwidem…)

Cóżeś uczynił, szlachetny człowieku, że ciało twoje wbrew Twej woli wleką,
by zamknąć w lochach?
Tam się nad Tobą nie pochylą drzewa, deszcz nie zapłacze, ni ptak nie zaśpiewa.
Tyś tak je kochał…
Będziesz jak więzień, bezbronny i cichy, jakże samotny w tej świątyni pychy!


KRYSTYNA B.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Twój wiersz ma charakter uniwersalny - brzmi jak opowieść, która świadczy o tym, że  przeszedłeś przez życiowe lekcje i wiesz o czym piszesz. Pozdrawiam. :)  
    • @FaLcorN W sumie to dobra filozofia - czasem trzeba po prostu płynąć i nie walczyć z każdą falą. Takie podejście czasem naprawdę ratuje zdrowie psychiczne. Jest tylko jedno ale - ale co, jeśli ta fala prowadzi prosto na skały? Czasem warto wiedzieć, dokąd płyniemy. :)))
    • @tie-break Nie w każdym moim wierszu muszę podawać konkretne przykłady. Bo każdy z osobna tworzy historię, która jest spójna. W każdym takim wierszu podmiotem jest tzw. "Legatus mortis", istota demoniczna która jeszcze jako człowiek była powołana jedynie do cierpienia a nie życia. Jest to byt uwięziony między światami ludzi a demonów. Posłaniec śmierci i jej wierny piewca. I u mnie nie jest tak że wszystko jest bez sensu. Sensem jest umysł i jego potęga. Poznanie prawd i dociekanie do nich nawet jeśli miałoby to skończyć się obłędem lub zagładą. Uczucia są zbędne, liche i kłamliwe. To potęga rozumu ma spełniać rolę wręcz omnipotencką. Celem jest pojęcie bezsensu istnienia w ludzkim wymiarze czasu.  A zarazem zachowanie trwania myśli po wieczność. To trochę jak w modernistycznym pojmowaniu "nadczłowieka", lecz nie w wyższości klasy inteligenckiej(choć to też jest ważne). U mnie "nadczłowiekiem" jest ten który wie, że wszystko jest prochem, próżnią zawładniętą przez fatum od którego nie ma ucieczki. Ten który umie urządzić się jednak w tej pustce i trwać w niej aż do smutnego końca. Mając nadzieję na życie wieczne w postaci nie cielesnej czy duchowej a tryumfie myśli.
    • @Mitylene Bardzo dziękuję! Przepiękny komentarz, jestem nim zachwycona. Pozdrawiam. 
    • @Migrena   Bardzo dziękuję! Czuję jak ciągle jesteś na tym portalu. Wspominają Twoje niezwykłe metafory i obrazy Ci, którzy tak bardzo nie  mogą znieść Twojej  wyobraźni, kreatywności i talentu. Ale ludzka zawiść była, jest i będzie. Pozdrawiam.  @Lenore Grey poems@Rafael Marius@Leszczym@antonia@Andrzej P. Zajączkowski@Simon Tracy Serdecznie dziękuję i pozdrawiam. :))) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...