Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam matkę.
I macochę.
Matka ma piękne
kasztanowe włosy,
Macocha też.

Światło bije
od jej brązowych oczu,
Od ich oczu.

Są grube.
Matka bo je,
macocha bo w ciąży.

Mama obcięła włosy,
Rozum jej w głowie.
Kocham matkę,
Kocham je obie.

Opublikowano

Ciekawie... ale czy dobrze? :)
Pierwsza strofa mogłaby być dobrym, lirycznym wstępem.
Druga strofa jest... hm, nie lubię wyrażenia światło bije od oczu. Jakieś to takie dla mnie mało logiczne i estetyczne (w sensie odbioru poezji:(
Przy wersach pozostałych nie będę marudził :)
Tyle moich subiektywności.
Pozdrawiam. JaM

Opublikowano

w pierwszej strofie wyrzuciłby w 3 wersie matka, zupełnie niepotrzebnie, wiadomo o kim piszesz a się tylko powielasz

w drugiej strofie podpiszę się pod Panem Jackiem Muchą

trzecia dobra, ale zbyt krótka, ale tak forma wiersza więc się nie czepiam

i kompletnie nie podoba mi się puenta, nie wprawia czytelnika w refleksje, a to źle
i jakby to powiedzieć mam odczucie po wierszu, a zwłaszcza po końcówce, że poco czytałem całe to porównianie jak i tak je kochasz "obie"
chyba nie zrozumiałem Twojego przekazu, więc jestem na nie

nisko się kłanaimi pozdraiwam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...