Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Stagnacja


Rekomendowane odpowiedzi

Tęsknię za Tobą. Zwyczajnie, oczy
mi od twarzy odrywa, to ten etap. Po chodzeniu
przez park, po mieście, dymie z papierosa/ zakłócał moją
ciszę tylko przez moment, ale całkiem praktycznie
jestem już zużyta. Zwyczajnie.

Tęsknię. Te ściany już nie są takie same, to
nie one. Ten chodnik. Błyski nad moim czołem, Twoje
oczy? Nieważne. Ręce przy twarzy. To nie ja
jestem, nie ja, bo Ciebie nie ma. Brakuje mi
uderzeń zegarka ze wskazówkami, Twojego serca, mogłam
je mieć. Cały dzień.

Mogłam mieć... Jak każdą reklamę na murze,
kiedy to się stało rwałam je palcami. Krzyk
nawet nie mój. I tylko pusta ławka, zwyczajny
zapach czegoś dziwnego; tytoniu. Po prostu
Ciebie nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i juz WSZYSTKO wiemy, co do ostatniego słówka, nawet ta odrobina poezji w samym uczuciu zbanalizowana. Kawa na stole (ławie).

„I tylko pusta ławka, zwyczajny
zapach czegoś dziwnego; tytoniu. Po prostu
Ciebie nie ma.”

Pustka. Nawet dla czytelnika. Może jednak inaczej wszystko napisać ? Pozdrawiam serdecznie Arena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...