Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

idę i widzę
widzę i idę
podążam na przód
podążam wśród
podążam wśród drzew, kwiatów
gubniąc wątki tematów
tematów myśli
i słysząc szum liści
podążam przed siebie
z oczyma na niebie
myśląc, dumając
czując, słuchając
słucham natury głosu
słucham ziarnka kłosu
słucham ptaków śpiewu
i... opowiadam drzewu
opowiadam drzewu historię życia
jak wychodziłem z ukrycia
jak uciekałem od cienia
w imię mego istnienia
jak uciekłem od nocy
od jej ciemnej mocy
jak poznawałem dzień
i moc innych istnień
jak światło zobaczyłem
wtedy uwierzyłem
uwierzyłem w swą moc
przegoniłem noc
dusze uwolniłem
i się odrodziłem
w nowym wcieleniu
w moim istnieniu
w księżyca blasku
na zimnym piasku
leżąc na ziemi
wsród tańczących cieni
wsród dusz tańczących
postaci płaczących
narodziłem się znowu
wychodząc z grobu
z łona natury
z duszy i chmury
narodziłem sie raz jeszcze
ściągając na świat deszcze
deszcze nadzieji, miłości
wiary, życia i wolności
wzywając chrystusa
w imię ojca, syna, ducha
w noc dobrem strzeliłem
ludzi uwolniłem
poświęciłem życie
wstałem o świcie
wyciągnąłem dłonie
i w natury łonie
ciało odzyskałem
i ze snu się wyrwałem...

Opublikowano

drażnią powtórzenia rymów nocy-mocy, noc-moc, i jeszcze sam początek kuleje przez to
całość sprawia wrażenie strumienia świadomości nafaszerowanego cząstochowszczyzną

"w noc dobrem strzeliłem
ludzi uwolniłem" - strzelać dobrem nie wiem czy to miałbyć oksymoron czy tylko słowo wstawiłeś aby się rymło


ogólnie jestem na nie bo narymowałeś się i nic z tego nie wynikło, puenta jest nijaka
a forma pozostawia wiele do zyczenia

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

Na plus zalicze staranie sie o jakąś w miare uporządkowaną forme wiersza (anafory, powtórzenia, rymy). Tylko szkoda, że nie za bardzo to wyszło. O treści nie wspominam, bo musiałbym wytykac, a po co ?.
Niestety, na nie.
Pozdrawiam.

Opublikowano

są cele nadrzędne przy tworzeniu wiersza jest rycytacja,
że ktoś w drążce łapki weźmie kartkę papieru i nase słowa ubierze w swoje emocje
tu jak się do tego nie podchodzi powstaje efekt "kijem po płocie"
czyli tratatratatatratatatatatatatata o rym niewspominając
weź z początku ogranicz się do jakichś linijek góra może co będzie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdy poczujesz ciszę tul się do niej nie pozwól by była sama Cisza nie lubi samotności jest czuła delikatna rozumie nas Cisza to nie pustka - jest namacalna ma w sobie dużo poezji Ciszy trzeba się nauczyć ona jest tego warta nie omijajmy jej
    • Ken uda łani maca. Pana Paca mina, ...
    • @MigrenaCzytając większość Twoich wierszy o miłości i namiętności, mam wrażenie, jakbym cały czas czytała jeden i ten sam.   Z tego wyłuskałam sobie ostatnie trzy wersy.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Bo one mówią coś nowego i są bardzo intrygujące, otwierają szerokie pole do interpretacji i choć, podobnie jak cały wiersz, zapewne są obliczone na wywołanie mocnego efektu, tym razem wyłamują się z narzuconej im funkcji i prowadzą do ciekawych rozważań. Cielesna, zmysłowa miłość zazwyczaj jest stawiana w opozycji do sfery duchowej. No właśnie, dlaczego? Bóg, tworząc nas na swój obraz i podobieństwo i dając nam świat przeżyć seksualnych, musiał jednoznacznie wskazać, że jest to jeden z Jego pierwiastków, zaszczepionych w człowieku. I ludzie są w stanie zbliżyć się do Boga, ale być może Bóg, aby w pełni odczuć ten stan, z taką samą głębią i mocą jak kochający się namiętnie ludzie, musiałby sam narzucić jakieś ograniczenia na własną Wszechmoc, Wszechwiedzę, Wszechobecność... Raz to zrobił, ale w innym celu. Nie dla siebie samego.  
    • Alu… Nie wszystko, co piękne, musi trwać. Niektórzy przychodzą tylko po to, by zapalić w nas światło, które potem niesiemy sami.   Nie bój się tego. To, co w Tobie płonie - nie jest zależne od nikogo.   Nie musisz czekać na list. Już go masz - w sobie.   Bo odpowiedź na Twoje słowa zawsze przychodzi, czasem w ciszy, czasem w cieniu kogoś, kto przeczytał je w nocy.   31.10.2025
    • @Annna2 Aniu. tym wierszem mnie zaskoczyłaś :)   czytając zobaczyłem Cię znów młodą, studentkę, dziewczynę.   tak jak kilka tygodni temu pytałem Cię czy studiowałaś na ASP.   bo tak mi do Ciebie przylgnął pewien obraz.   była tam dziewczyna, trochę niezwykła bo mądrzejsza i poważniejsza od nas.   ładna. warkocz czarnych włosów, zniewalający uśmiech, piękna kobiecość.   i kiedy tutaj przyszedłem, zacząłem czytać Twoje wiersze.   i tak mi się od razu skojarzyło.   miała na imię Anka.   takie moje refleksje ......     bo Twój wiersz pulsuje wieczną tęsknotą, gorzkim kontrastem i nieśmiertelnością nadziei.     zawsze piszesz świetnie. ale ten dzisiejszy wiersz......skubaniec mnie przeniknął !!!!!      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...