Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Prawdziwa miłość


Dominika Skurzok

Rekomendowane odpowiedzi

jego ramiona niebieskie oplotły ją
jak wstążki będące przybraniem róży
na skronie nałożył jej wianek
wart więcej niż złoty diadem

dłonią delikatną
gładził jej półżywe policzki
ciesząc się chwilami z nią spędzonymi
jak bukietami kolorowych kwiatów
barwiły monotonię codzienności

uśmiechnięty patrzał na nią

twarz jej była blada i pomarszczona
usta sino-purpurowe lekko drgały
jak gdyby chciały coś wymówić
w końcu wymamrotała:
„odejdź - nie trać czasu”

wiedział że gdyby odszedł
straciłby wiele więcej

dusza jej uniosła się ponad ciało
i samobójczym ruchem zasunęła powieki
przeniknąwszy w głąb jego serca
zamieszkała tam
na zawsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...