Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wigilia wigilii


Rekomendowane odpowiedzi

odwilż liże
barierkę balkonu

patrzę sobie w oczy
opierając brodę na parapecie
chucham
i kreślę palcem powrót na szybie

przeklęty chłód wpuściłeś
trzaskając drzwiami

pierwszy raz
nie prosiłam zostań

a teraz
na twoje ślady
spada płatek za płatkiem
śnieg

nie trafisz z powrotem

więc ja powiem
przepraszam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...