Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zabierz mnie i pochwyć


Rekomendowane odpowiedzi

Zabierz mnie i pochwyć, jak suchy liść na wietrze,
Przycumuj mnie do siebie jak zbłąkaną tratwę,
Która dryfuje na przestworzu słonych wód.
Tęsknoty wszystkie z tablicy serca w ten sposób zetrzesz,
I posmakujesz miłość słodszą niż pszczeli miód.

Bądź mi jedyna gwiazdką, której światła dotknąć się można.
Bądź mi lustrem, w którym się zawsze rozpoznam.
Bursztynie przejrzysty, którego odnalazłem po tylu goryczy latach.
Muszelko, której szukałem na niemal wszystkich plażach wiata.
Kwiecie znaleziony na szczycie szklanej góry.
Ty, która rozrywasz wszelkiego egoizmu mury.

Jesteś…. Więc zabierz mnie i pochwyć…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczę się z tym, że uznacie to za kolejny kicz.
Tylko czy poezja zawsze musi być kierowana do wszystkich?
Czasem mi się zdaje , że te schemamtyczne podejście do wiersza jest zbyt
fanatyczne... a przecież wiersz powstaje z otwartego umysłu, z wyobraźni..
To dziecko , które sprawia radość... Kochamy je wszystkie...
Hehe..

Pozdrawiam!

Radosnych Świąt Bożego Narodzenia!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabierz mnie i pochwyć, jak suchy liść na wietrze,
Przycumuj mnie do siebie jak zbłąkaną tratwę,
--> to wyciąć i do lepszego tekstu użyć

reszta pełna błędów (dotknąć się światła --> kiedy "dotykanie się" w formie zwrotnej kojarzy się raczej z nieco niecnymi praktykami - więc byk to jest; bursztynie przejrzysty, którego(?) powinno być który, plaże wiata - widać, że Autor nie przeczytał tego tekstu po opublikowaniu),
banałów (np. słodsza niż pszczeli miód), bezlitosnych dla czytelnika określeń (np. tablica serca),
jako Czytelnik nieco bardziej wyrobiony, napiszę, że owszem to jest kicz - a najgorsze w nim są błędy, bo świadczą o braku szacunku dla języka ojczystego (moim zdaniem).
więc wielkie nie, dla tego tekstu

przykro mi,
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Cierpliwie znosi utrapienie zadków, które przeróżnych zapachów  oddechy wydają. Cztery badyle, powiedzmy nogi i staniem się nie męczy   całymi dniami. Po prostu stoi i czeka, zwykle na człowieka. Miękka poduszka pośladki tuli, bocznymi poręczami ciężary wspiera, a z tyłu dając plecom oparcie. Uff! Tylko czasami westchnie!
    • @Lidia Maria Concertina Nigdy, jako ludzie z pokolenia na pokolenie jesteśmy słabsi. Prokreacja będzie bez rezultatów, uchroni nas jedynie.. czary mary w laboratorium.   Lubię Twój styl pisania, jest w nim moc, potencjał. No i pozdrawiam :-)
    • Mój bardzo niedobry znajomy wierzy w konsumpcjonizm: życie prowadzi w wózku sklepowym I smętnie je rozgryzając, duma - czy coś jest "po coś" czy "po nic" A starzejemy się skutkiem - ciągłej powtarzalności, zbyt rzadkich: ''najlepszego'' Najlepsze - owszem, się zdarza: 30 lutego. Niepomni celebracji cudownych codzienności  i wszystkich momentów ''na amen'' Najbardziej nas pochłania przyszłość krocząca - w nieznane   Niezdarne, chybione: "Kocham'' I płacze w toalecie I quizy o owadach I wielki tytuł w gazecie A co, jeśli się okaże, że świat rozsadzą do donic? Że tu za ciepło, tam zimno, że prokreacji już koniec ... ? Jesteśmy już rozdzieleni - jeszcze przed zjednoczeniem Budzimy się kołysanką - motywacji i winy I co nas nie zabije, to nas na pewno wzmocni Jest tylko jedno pytanie: kiedy będziemy wszechmocni ... ?   
    • @M_arianne Dziękuję za komentarz. Wezwany to tablicy odpowiadam chętnie.   Ciągle ochoczy emeryt z Byczy, już zaliczonych lasek nie liczy. Tłumaczy świeżemu dziewczęciu: "No ledwie ja do dziesięciu zliczam, bo umysł raczej mam byczy"
    • Podeszłe lata otrzymujemy po to, byśmy tak się zapamiętali w wirze otępienia aby o wszystkim zapomnieć, aby ... nie umrzeć  Z żalu.  Uwielbiam stąpać po bezgwiezdnych alejach.  Baleriny marzeń i grunt udeptany przez tych, którzy twardo stąpając po ziemi  potykają się o księżyce.  Nadal młodzi nawet, jeśli koleiny zmarszczek wyznaczają kierunek.    Bez-nadziei   Jednym haustem wypijam lodowate limoncello i wszystkie pozostałe halucynacje.  Fantazja opornie się starzeje.  Muszę wyjechać, muszę zmienić planetarium.  Myślom doczepiam srebrny warkocz.    Komety.  Obracam je w dłoniach: oto przyszła starość i czule zaprasza do siebie.  Nie mam wyjścia: posłusznie pakuję cały swój życiorys Do kopertówki. Najwyżej odeśle mnie z powrotem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...