Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pół metra nad podłogą sięgniesz do bram nieba,
stań na taborecie, tyle tylko trzeba.

Pół metra nad podłogą barwy się zmienią,
czerń stanie się bielą, a czerwień zielenią.

Pół metra nad podłogą pożegnasz sztab wrogów,
pół metra nad podłogą podasz rękę Bogu.

I spojrzysz z taboretu na kłęby kurzu w kątach,
i wrócisz na ziemię... Ktoś tu musi sprzątać.

Opublikowano

Technicznie udane, co więcej - jest pomysł, dobry pomysł. Jedna rada ( a nie krytyka) - unikac takich konwecji jak "bramy nieba", "podasz ręke Bogu" - coś w tym sensie jak najbardziej tak, ale nie tymi słowy ( he he). Plus udana puenta...
Anafora jest w porządku - podkreśla to, co ma podkreślic i nadaje tempa. Zabrac się zatem za słowa i pisac dalej.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Będę oryginalny i z powyższym się nie zgodzę. A przynajmniej nie do końca.
Senne marzenia, ale takie przyziemne. Fajnie.
Brakuje dopracowania, może kilku strof więcej. Sam pomysł ciekawy, dlaczego więc nie wycisnąć z tej kury wszystkich złotych jaj??
Coś takiego. Uczucia bardzo zmieszane, lekko wstrząśnięte.

Opublikowano

i ja nie jestem przeciwna temu tekstowi
chociaż humorystyczna poezja jest mi raczej obca
to jednak spodobał mi się pomysł (nawet z tymi "przesadniami" typu: bramy nieba)
pointa jest lekka i zabawna (chociaż niezbyt świeża)
- ogólnie jesteś na plusie ;]

pozdrawiam

Opublikowano

Dla mnie jest tragiczny i przejmujący. Nie widzę tutaj humorków?!Pisany z perspektywy kogoś na taborecie, ale zaglądającego w owal pętli. Brr, mam dreszcze.
Ale wiersz na duży plus. Zgadzam się z komentarzami M.Krzywak i Ewa Kot. Dzieki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym wiesz Michał, ja wstawiając gdzieś takie wiersze, zawsze jestem gotowa na atak, bo uwierz mi, za właśnie wiersze o Bogu, dostawalam najbardziej po głowie i często długo do siebie potem dochodzilam. Ale im wiecej mnie mieszano z błotem, tym wiekszą miałam siłę i odwagę żeby tak pisać.  Będę pisać o Bogu ,choćby cały swiat wylewał mi na głowę pomyje, bo czuję, że trzeba i że warto. Bo jesli choć jedna kropelka wpadnie do zatwardziałego serca, to to jest już bardzo dużo. 
    • @Migrena tak na marginesie, nic do ciebie nie mam (nie znam ciebie), nawet gdyby się pojawiła krytyczna opinia, zdaję sobie sprawę, że arcydzieł nie piszę :) 
    • @viola arvensis Ale właśnie. Może trzeba byłoby zanegować? To absolutnie nie są oczywiste sprawy.  @viola arvensis Napiszę o tym wiersz, czym zapewne podpadnę religijnym. O to akurat jestem mega spokojny. 
    • @Leszczym ciekawe, ciekawe... Wiem i rozumiem, że jesteś agnostykiem i czuję też, że mocno poszukującym i inteligentnym czlowiekiem, tym bardziej doceniam, że pojawiasz się pod tego typu tekstami, próbujesz zrozumieć i nie negujesz.  To ważne, to już dużo.
    • @viola arvensis Widzisz Wiola, Koleżanka Poetka Aniat mi właśnie uświadomiła, że ja mam coś takiego jak rozdźwięk karmy. To jest coś takiego, że masz już na karku bagaż 46 lat doświadczeń. Prawdziwa karma, o ile jest, może to świetnie opisywać. Ale jest też coś takiego, może być, jak karma wyobrażona przez samego siebie. I te dwie postacie karmy są, a w każdym razie z łatwością mogą być, nietożsame. Będąc takimi namawiają mnie do wspierania Twojej poezji. Co nie wiadomo, czy dobrze, czy źle wychodzi. I czy w ogóle dobrze, że ma miejsce, czy wręcz na odwrót. Twoje wiersze wychodzą nieco naprzeciw temu mojemu, prywatnemu rozdźwiękowi karmy właśnie. O ile oczywiście jest coś takiego. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...