Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

AUSTRALIA /”MORZA UCZUĆ I MIRAŻY”

Gdyby jakiś liść zwiewny
Wyszeptać mógł naszą historię
Gdyby jedna kropla deszczu
Łzą wylewną była

Stałbym tak w zachwycie i słuchał
Stałbym tak i chwytał te łzy

Zabrakło słów
Zabrakło łez
Jest tylko cisza
Głucha jak pień
Jest tylko cisza
Milcząca jak kamień zaklęty

Więc mów mi mów
I szeptaj te słowa
Bo żaden liść
I żadna kropla
Nie zdradzi tej naszej historii

A krople deszczu i krople dżdżu
Smakują inaczej niż gorzkie łzy

Więc nie płacz już
Więc nie roń łez na próżno
I nie martw się
Bo dobrze jest
Jest mi już dobrze
I Tobie też

Za horyzontem jest inne życie
Za horyzontem jest inny świat

A gdyby tak
A gdyby tak
Wybrać się w podróż
Wybrać się w rejs
Za horyzontu kres
Za tamtą linię
Gdzie wszystko jest
Gdzie wszystko jest takie inne

Więc chodźmy już
Bo szkoda słów
I szkoda łez
Bo dobrze już
Bo dobrze już jest
Daj mi swą rękę
Chwyć mocno dłoń
Popłyńmy razem za linię tą

I nie mów nic
I chodźmy stąd
I chodźmy tam
Gdzie inny ląd

I nic już więcej
I więcej nic już nie liczy się
Tylko Australia -
Ten nowy ląd

Więc zabierz mnie
Gdzie piękne dni
Gdzie słodkie chwile
Gdzie cudne sny
Noce
Gorące słońce
I my

Gdzie wszystko jest
Wszystko jest piękne
Jak My
Jak ja i Ty
Gdzie nie ma łez
I nie ma słów raniących serca nasze

Więc zabierz mnie
Popłyńmy tam
Na tam-ten brzeg
Na drugi brzeg
Za horyzontu kres

Gdzie Ty
Tam ja
I tylko Ty
I tylko ja
I tylko my

Chociaż w marzeniach na kilka chwil…

Opublikowano

strasznie to długaśne...
raczej tekst piosenki, a nie poezja, jakoś nie mogę połączyć sobie sensownie początku z końcem, gdzie pointa? ale ładnie napisane- tylko ja bym poobcinała, chyba, że to miały być słowa piosenki- zwracam honor. tylko, że teksty muzyki rozrywkowej to nie poezja.

pozdrawiam cieplutko!
ER

Opublikowano

Tekty muzyki rozrywkowej mogą być poezją (poptrzcie na teksty Dylana, Queen, albo Patrici Barber, czy Tracy Chapman), ten niestyty się do takich nie zalicza. Są tu ładne słowa, ale źle skomponowane, kiepskie rymy psują wszysto doszczętnie. Niestety, słaby ten utwór, no chyba, że jest się fanem kiepskiego popu spod znaku czerwonych włosów, wtedy na pewno się spodoba.

Moja rada: spróbuj powycinać z tego najlpesze zwroty, złożyć od nowa (bez rymów, rytmiki itd), może coś dodać, tak żeby stworzyło jakąś delikatną całość i okrasić pointą.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pokora rodzi ciszę, uśmiecha się do złego, matka skrzywdzonego życia, czule głaszcze troski płaczące. Nawet gdy czas krwawi — nie zostawi blizny. Czasem w złości rozrywana, wybacza miłością. Uczy, chociaż boleśnie — życie prostuje linijką. Bywa, że daje lanie za winy jak rodzic. Samotna matka, bez ojca — kocha. Sama z dzieckiem z kłopotami walczy. Lecz gdy jej miłości się oddać — niestraszne żadne trudy. Kocham pokorę jak matkę własną Matki mam dwie — obie mnie kochają
    • Rzeczywiście  wygląda to jak upojenie jesienią, jakieś niezwykłe zespolenie z naturą na granicy dzikości:) podoba się:)
    • Mogłabyś meblować słowem. bo  masz dar pisania pięknych wierszy:)
    • Poruszający wiersz, bardzo sugestywnie przybliżyłeś cmentarny klimat i to pytanie dziecka, które  uderza swoją prostotą :):) pozdrawiam:)
    • @Berenika97 Dziękuję Ci bardzo. "Przystanek końcowy" jest balladą miejską, pełną grozy, depresyjności, mroku i lekkiego zapętlenia w czasie i przestrzeni.  Duch nie jest tak elegancki przypadkowo i nie bez powodu siedzi wśród wyrzutków i pijaków. Jest duszą dekadencką, której bliżej do formy upadku niż do norm społecznych. Jest w zachowaniu i wyglądzie odbiciem samego twórcy. Najszczerzej i najpiękniej wychodzi mi pisanie o śmierci. Taki już mój los. @tie-break Każdą formę artystyczną można przerysować lub zniszczyć jej odbiór. Dlatego też ja mieszam światy. Realny z metafizyką, piękno i zgniliznę, miłość i śmierć. Realizm i oniryzm.  Odbiorca często sam już nie wie czy jest to prawdziwa historia czy jedynie koszmar. Po napisaniu i ukończeniu utworu już nigdy do niego nie wracam i nie robię poprawek ani kontynuacji. Taką mam zasadę od początku pisania
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...