Tomasz Pietrzak Opublikowano 19 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2005 1. W przyszłym tygodniu czas z przyczyn jedynie sobie znanych, przestanie sobie wystarczać. Wprowadzi się ktoś do szafki na lewo od moich koszul i rozłożą się na stole magazyny, prenumerowane kilka lat wprzód. Nauczę się codzienności: rogalik plus kawa o ósmej, urośnie do rangi Tego Poranka i wyjście wieczorem to też będzie Coś. Pojawią się nowe słowa, strącane drażniąco, niepokojąco, ochoczo, w zachwycie, pod stołem, do ucha w aucie, myjąc lodówkę. Nic nie będzie takie samo, bo coś się wydarzy, co wydarzyć się miało już dawno. Żyjemy, robimy to, co robimy, potem kładziemy się spać – to takie proste i takie zwyczajne. Stół nakryty jak należy. Dziś masz urodziny, do jutra jeszcze tu będziesz. 2. Witać gości u szczytu schodów, zastanawiając się czy zejść, czy spaść, mówiąc mu do ucha, że się wróciło po kilku dniach, latach, obiadach. Pocałować i zniknąć w gawiedzi przyjęcia, które się sobie samemu wyprawiło, jak śniadanie u Maneta, na którym nikt nie patrzy na siebie wprost. Czerwcowy dzień; to zgrzyt łamanych muszli na północ od dziś, ten chłód, kiedy zdajemy sobie sprawę, że żyje się pomiędzy zdaniami, kropkami, kapeluszami zdejmowanymi przed przywitaniem się w progu, między ostatnim schodem a emaliowaną podłogą na dole, na jeden krok. 3. Dziwnie tak jeść pieczeń przy oddzielnych stołach, wymieniając się książkami w każde Wielkie Wydarzenie. W niektórych domach stoły ustawiane są jak dwukropki, a za nimi nie ma nic ważnego – dwie osoby - przenikają się upychając czas w kieszenie z dnia na rok, z kieliszka do kieliszka. Za piątym nie ma już o czym rozmawiać, więc milczy się w pozach antycznych rzeźb. Za plecami jakiś wieczór, a fotele wciąż tak samo dalekie, na stoliku coś stygnie, ktoś za drzwiami, jakieś trzaski na podjeździe, gasną lampy na ulicy.
Roman Bezet Opublikowano 19 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2005 Podoba mi się tu wiele. Poczatek, sentencjonalny:W przyszłym tygodniu czas z przyczyn jedynie sobie znanych, przestanie sobie wystarczać. Prawie cała pierwsza część (poza: myjąc lodówkę - oczywiście ;), ale najbardziej część trzecia, uspokojona w opisie i pogłębiona podskórnie o znaczenia. W sprawie drugiej, ktora nie chce mi się dobrze odczytać, mam skojarzenie z wierszem Frosta "Domowy pochówek"Podnosząc oczy, ujrzał ją u szczytu schodów:. (polecam w tłumaczeniu Barańczaka). pzdr. b
jacek_sojan Opublikowano 20 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2005 Ta sama wyciszona poetyka kameralnego świata, po którym jakby niechcący ślizga się spojrzenie, w którym czuje się żyjące tu osoby ale bardziej przez ich oddech, zatrzymany w drzwiach gest, w którym ożywione ich obecnością przedmioty opowiadają o mieszkańcach ulotnych jak słowa... A w nich rozłożone jak sprzęty: myśli, racje i głębokie prawdy: "...w niektórych domach stoły ustawione są jak dwukropki, a za nimi nie ma nic ważnego/ - dwie osoby - przenikają się upychając czas w kieszenie z dnia na rok,/ z kieliszka do kieliszka. Za piątym nie ma już o czym rozmawiać,/ więc milczy się w pozach antycznych rzeźb...." Piękne!
marco Opublikowano 21 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Przemyślenia, notabene czasu, mało poetyckie i jakieś takie nijakie? Na szczęście- "dwukropek na tyle ogłupia" Czytelnika, że wystarcza za resztę Świata :-) Pozdrawiam.
amandalea Opublikowano 21 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2005 najbardziej trzecia część :) choć całości nie można odmówić niczego ;)...trochę rozgadany, a jednak trzymający się "kupy" ;)...tak...dobry wiersz :)
Kasia_Szymańska Opublikowano 21 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2005 Mhm, dwukropki są najlepsze. Bardzo ładnie :) Pozdrawiam.
Tomasz Pietrzak Opublikowano 22 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2005 Dziękuję Państwu za komentarze. Pozdrawiam
Letnia sukienka Opublikowano 24 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Grudnia 2005 no ja jeszcze dodam, że to kawał dobrej i przemyślanej w każdym calu roboty :) miłego Lucynka
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się