Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To jest ta chwila ciszy
Pośród której przewija się czas
I konary drżące pod ciężarem liści.

W tej chwili wody strumień umyka,
Przemywa brzeg i ciało zanurzone.
Lekka bryza rozwiewa włos.
Ptak na gałązce radośnie śpiewa
I w trawie świerszcz podnosi głos.

To jest ta ciszy chwila
Pośród której czas się zatrzymał
I tonie, jak i ja tonę
Zakochana w tym spokoju błogosławionym,
Uzależniona od powietrza,
Skazana na wolność wyrokiem prawomocnym
Biegnę polem pośród zbóż, tam
Gdzie zegar wyznacza start.
Nie chce wcale rozpoczynać wyścigu –

Kocham ten letarg i ciężkość słów
Zawieszonych na wigilijnej choince

Opublikowano

pani Justyno, dużo radości mi pani sprawiła tym wierszem. czytałem przy muzyce zespołu ŚCIANKA i jakoś tak świetnie się zgrało. podobało mi się bardzo. słowa celnie trafiaja w głowe poruszając wyobraźnie, wchodząc w nią. ładnie, ładnie. życze sobie więcej takich. pozdrawiam serdecznie:)

Opublikowano

jeżeli na to spojrzeć od strony od której Yasiooo to rzeczywiście tekst ma w sobie coś melodyjnego, frazy płynnie wypływają dźwięcząc , plus od strony poezji śpiewanej, lecz jeśli chodzi od strony wczytania się w wiersz to wydaje mi się, że użyłaś zbyt wielu słów, podałaś całość na tacy zabierając czytelnikowi pole do interpretacyjnego popisu

no i puenta jakby zerwana z choinki ni z gruszki ni z pieruszki

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

hm. powiem tak. do początku trzeciej strofy byłam bardzo na tak [ apropos : dwa pierwsze wersy w 3. są niesamowite. proponuję spróbować ułożyć wiersz 'wokół nich';)]. jednak później coś się zepsuło. zabrakło magii, wspomnień. no a już wigilię wciągać - przesada;) Maciek ma rację - a co ona ma do tego ;)
proponuję troszkę dopracować, a będzie ok ;)

pozdrawiam
kal.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...