Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szowinistyczny związek idealny


Rekomendowane odpowiedzi

Rzecz to jest nie bylejaka,
Lecz nie zdarza się zbyt często,
By dziewczyna za chłopaka
Wciąż płaciła jak za mięso.

Poszli sobie raz do kina,
Grali jakiś film Spielberga.
Portmonetkę ma dziewczyna,
Chłopak kątem na nią zerka.

A po filmie coś dobrego
Do jedzenia by się zdało,
Pech chciał, że z wypłaty jego
Mało w sumie już zostało.

"Może iśc do restauracji,
Napchać kiszkę ciepłym jadłem?
Wszak już pora jest kolacji,
A ja dzisiaj nic nie jadłem!"

Siedzą sobie przy stoliku,
Kelner z gracją menu niesie.
Ona szpera w portfeliku,
Czy jej budżet wszystko zniesie?

Chłopak kartę już ogląda,
Wodzi po niej brudnym palcem,
I zamówił w miodzie pstrąga,
Ona - wodę, chleb ze smalcem.

On już kończy trzecią porcję,
Białym winem to popija.
Jej się zbiera już na torsje,
Chleb ze smalcem się odbija.

Lecz wypiła na ratunek
Ciepłą wodę z kroplą mięty.
Kielner dzierży już rachunek,
Ona wręcza banknot zmięty.

Wyszli dawno z restauracji,
Blisko było do jej domu.
A on chce do ubikacji,
Ona szuka już bilonu.

Wreszcie stoją pod jej blokiem,
Już godzina późna była.
Chłopak mruga do niej okiem,
By na bilet pożyczyła.

Z tej historii morał taki:
By się związki opłaciły,
Róbcie zawsze tak, chłopaki,
Żeby panny wciąż płaciły!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...