Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zanim życie się dopełni ,jak się młodość dopełniła
zanim ogień marzeń zgaśnie ,zanim przyjdzie marzeń zima
muszę , muszę Ci powiedzieć ,pewnie szepniesz że żartuję
ale trzeba ,trzeba wiedzieć ,co naprawdę serce czuje...
MARIO...
Ja mam żonę , Ty masz męża,wszystko w naszym życiu było,
lecz dlaczego drżały ręce, ;;;czemu serce mocniej biło;;;
gdy po latach Cię spotkałem ,tak płochliwie przywitałem,
no a oczy Twe spuszczone ,uciekały w inną stronę ,jak od grzechu.
............
Zmienilismy się oboje przez te lata niewidzenia ,
posrebrzały Twoje skronie i mnie czas kochana zmienia ,
lecz jest coś co próbie czasu poddać nigdy się nie myśli,
coś co drzemie na dnie serca , co się nocą czasem przyśni
MARIO...
To miłość ,to miłość ta jedyna , ta wyśniona
ta schowana pod poduszką, ta dla świata nie znajoma
To miłość co istniała i istnieć nie przestanie ,
choć ludzie mówią ...gdzież tam ...i nawet wróżka kłamie
nie wierząc że przetrwała tyle lat.......

Opublikowano

Witam jestem u was pierwszy raz więc mam tremę ,tym bardziej że będę skrytykowana ponieważ piszę poezję rymowaną a nie jak wiekszość z Was wiersze współczesne.Chcę tą droga umieścić na forum cały cykl takich który nazwałam ,,,,w pogoni za miłością .Będą to różne wiersze dla młodych i dla starszych, dla panów i dla kobiet. Będzie może tkliwie i nie trendy ale co mi tam.................................... pozdrawiam marynika

Opublikowano

A poezja współczesna nie może byc rymowana? A właśnie że może. A z tym trendy to już przesada. Co to jest trendy???
A co do wiersza, to nie chodzi o rymowanie czy nie, a bardziej o zaskoczenie odbiorcy. A im bardziej odbiorca wymagający ( czyli wstrętny), tym ciężej go zaskoczyc. A już na pewno w temacie miłości.
Zwracaj uwagę na akcentowanie ( najlepiej przeczytac głośno, czy płynnie się go czyta, bo są pewne nieścisłości), jednego rymu zabrakło, staraj się unikac takich wyświechtanych związków słów jak np.: "czułośc serca".
A moje ogólne wrażenie - plus za prace, za wysiłek, za chęc sprostania rygorom rymu i za pewne ciekawsze momenty, bo nie wszystko mi się podoba.
Poczekam na więcej.
Pozdrawiam!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Krystyna Giżowska & Bogusław Mec - W drodze do Fontainebleau   ;)
    • Moje marzenie to gwiazdy Świat bez lustra, w którym kocham ciebie i ciebie W moim śnie nie mam nic na własność Dzielimy się szczęściem, biegnąc ku Niebu   I nie świecimy już samotne Szukamy innych, by dawać blask I już nie toczą się żadne wojny Odżywa ziemia i wiara w nas   Moje marzenie – złączyć się z Bogiem, bez telefonów, konsol, tiwi Moje marzenie – śmiać się z ex-wrogiem To jecer hatow Nie ten, co ma kły   I nie świecimy już samotne Razem wracamy w ogrodu blask Już jecer hara nie stawia stopni Wreszcie widzimy prawdziwy świat  
    • Jesteśmy chwilą W chwili Przez chwilę ... Mamy w sobie byka Miewamy - motyla   Potrafimy śmiać się, kląć, żałować Przez lata pamiętać czyjeś puste słowa A prawda jest taka, że nie warto:  cokolwiek rozdadzą - taką też graj kartą   Każda nowa chwila to świat całkiem nowy Stworzony naprędce Świeży, kruchy, prosto z twojej (?) głowy   Dziś chmury są lżejsze. Nie ma samolotów Kawiarnie - mądrzejsze - nie ma tylu trzpiotów szukających przygód,  wieszczów i potworów Wszyscy siedzą w domach: sercowych komorach   Moja - tętni mocno Ukrywanym życiem. Miłość-bycie-rozkosz-nie ... Raz. Na całe życie.  
    • Możesz przekomarzać się z czasem, możesz go zwalczać, możesz pilnować, by nic mu z siebie nie dać.  Żadnych kompromisów.  Bywa, że stracony zakrada się bezsenną nocą by sprawdzić, czy jesteś dostatecznie oblany zimnym potem. Masz dreszcze - myśląc o cherubinach przybywających punktualnie o 'godzinie śmierci naszej amen'?  Nic cię nie uspokaja. Ja też czasem nie myślę prozą.   Utknęłam w pętli czasu gdzieś, na ławce oblanej ciepłym wrześniowym słońcem.  Myśląc o niczym. O tym, że zawsze tak samo ... rozmyślam o niczym. Z nadzieją, że to się nie zmieni. Nawet, gdy zmienię ławkę. I cały park.   Mijają mnie ludzie niosący ze sobą różnorodność - jak nosi się torby i apaszki.  Czym się różnią? Dwukropek.  Przeżyli już wszystkie możliwe śmierci.  Rozważają wysokość kary piekieł za niepopłacone rachunki, soboty bez wyjazdów czy ewentualność rozwodu.  Są świeże połogi I sytość po "ostatniej" wizycie u kochanki.  Są także aberracje, apostazje i inne przejawy elokwencji rodem że słownika wyrazów niemalże obcych.  Czytasz coś teraz, czy tylko gejmingujesz?    Ulice służą do zwiedzania.  Nawet jeśli chodzi się tą samą do pracy przez 40 lat.  Kupuję sobie tort. Zapalam jedną świeczkę. Marzę wdychając Nowy Świat.  Przecieram szyby oczu.  Nikt nie podziela mojego zdumienia: Jesteśmy. Nieważne kim, nieważne, po co.  Przytulamy się - niezdarnie czując COŚ. Do końca życia pozostało jeszcze ...   To nie ten peron. Wracam do siebie. Starannie przygotowuję samotność do snu: gorący prysznic, szklanka whisky i łyżka dziegciu.  Rozczarowaniem ścielę łóżko: miał być szampan, upadek, po nim wzlot  i ''ten ktoś,'' ... a jest tylko fantom ze wstrzymanym oddechem.   
    • Umówić się na randkę z losem pod sękatym baobabem przeznaczenia i zerwać zakazany owoc... Natchnienie? 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...