Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Słońce odbija się w rzece
Dar to łaskawy.
W zakolach, wśród rubieży
Łamie ciężary, pieni spływ -
O Boże krynic możemy chodzic po wodzie
Jak klucze świateł.

Bramy stoją otworem,
Chmurna szadź nabiera kryształu

Miasto skarby ma w sobie wieczyste:
Spojrzenia oblubieńców
Harfiarzy śpiew w błogich hymnach
Żertwy świętego płomienia.

Miłość senne ciało wyplata z mroku
W nowe prądy asfaltu rwie wodne koryta
Nieogarniona w kształty, miary i wagi
Jej myśl napełnia obłe cysterny nowego dnia.

Opublikowano

No... powiem szczerze, że ciekawe.
Zaczyna się na dość przeciętnym poziomie, ale potem jest już coraz lepiej.
A końcóweczka - bardzo.
I ta Twoja "miłość" niebanalna taka - a to cenie, bo mało kto umie ją użyć w dobry sposób.
Ode mnie +
pozdr serdecznie
Weronika

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...